01-11-2014, 22:20
oczywiście pominąłeś cały mój wywód i przeczytałeś końcówkę...
Co ma kwestia prawna? ktoś planuje kogoś pozwać? zdrowy rozsądek też się liczy - kupujący mógł przypuszczać, że gra jest po angielsku z kilku powodów. Spór allegro i tam się powinien rozpisać, uzasadnić że gra w innej wersji językowej jest mniej warta i, że nie było powodu do przypuszczenia, że pochodzi z zagranicznej dystrybucji. Zresztą, chyba taka jest prawda? Kupił, dostałeś coś innego niż się spodziewałeś i nie było nic co bezpośrednio wskazywało, ze dostanie grę w innej wersji językowej. Jak nie można się dogadać ze sprzedawcą, to spór allegro i przekonać pracownika allegro do swojej racji czy coś, inaczej tego nie widzę, chyba że autor chce pozwać sprzedawcę...
Co ma kwestia prawna? ktoś planuje kogoś pozwać? zdrowy rozsądek też się liczy - kupujący mógł przypuszczać, że gra jest po angielsku z kilku powodów. Spór allegro i tam się powinien rozpisać, uzasadnić że gra w innej wersji językowej jest mniej warta i, że nie było powodu do przypuszczenia, że pochodzi z zagranicznej dystrybucji. Zresztą, chyba taka jest prawda? Kupił, dostałeś coś innego niż się spodziewałeś i nie było nic co bezpośrednio wskazywało, ze dostanie grę w innej wersji językowej. Jak nie można się dogadać ze sprzedawcą, to spór allegro i przekonać pracownika allegro do swojej racji czy coś, inaczej tego nie widzę, chyba że autor chce pozwać sprzedawcę...