08-11-2014, 14:06
Przystałeś na kupno gry na aukcji gdzie były podane tanie, a nie inne informacje więc zaakceptowałeś to jak towar był opisany. Nie zapytałeś o język gry więc przyjąłeś to, że może być to język inny niż angielski.
Twój argument, że kupiłeś grę na allegro.PL, a nie allegro.DE jest podwójnie błędny - po pierwsze, idąc Twym tokiem myślenia, każda gra, książka czy film, ogólnie produkt, który w jakiś sposób przekazuje informacje(czy to dźwięk, obraz czy tekst) powinien być w języku polskim. Po drugie i ważniejsze allegro jest serwisem aukcyjnym co oznacza, że ja, Ty, Mietek spod monopolowego może wystawić tam co chce(oczywiście dochodzi tutaj pewnie regulamin, który reguluje co może, a co nie może być sprzedawane) i może być to w języku polski, angielskim, niemieckim czy jakimkolwiek innym.
). Dodajmy, że sam wkleiłeś tutaj zdjęcia z aukcji zatem miałeś zdjęcia na potwierdzenie, a to, że klinkąłeś w tylko jedno jest twoim zaniedbaniem.
"Mówienie, że "można się było domyślić po zdjęciu okładki" jest śmieszne ponieważ jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Okładka może i być w suahili a sama gra nadal może mieć język angielski (i raczej będzie miała)." - boże przenajświętszy, wszędzie domysły. Ciągle się domyślasz, że powinien być język angielski, ciągle się domyślasz, że powinieneś dostać pieniądze, a nie byłeś w stanie się domyślić, że wypada sprawdzić wszystkie zdjęcia i jeśli widzisz tam coś napisane po niemiecku, a nie wszystko po angielsku to powinieneś zapytać sprzedającego? No, ale może pytałeś i dostałeś mylącą odpowiedź, albo nawet w ogóle nie dostałeś odpowiedzi. W takim wypadku nie powinieneś kupować. Moim zdaniem totalną głupotą jest przeznaczać na coś pieniądze jeśli nie mamy pewności czy to na pewno to co ma być. Nie wiem to pytam. To nic nie kosztuje, a może oszczędzić wielu nerwów. Jak dla mnie na razie wygląda to tak jakbyś był świadom tego, że to Ty popełniłeś błąd, ale za wszelką cenę chcesz by było inaczej i szukasz kogoś kto powie ci "Tak, to ty masz rację". Opisz całą sytuację dokładnie bo na razie jest to tylko prezentacja Twoich domysłów.
A tak przy okazji. Czy nie jest tak, że przy kupnie przez internet obowiązuje 10 dniowy termin zwrotu o ile posiada się potwierdzenie kupna?
Twój argument, że kupiłeś grę na allegro.PL, a nie allegro.DE jest podwójnie błędny - po pierwsze, idąc Twym tokiem myślenia, każda gra, książka czy film, ogólnie produkt, który w jakiś sposób przekazuje informacje(czy to dźwięk, obraz czy tekst) powinien być w języku polskim. Po drugie i ważniejsze allegro jest serwisem aukcyjnym co oznacza, że ja, Ty, Mietek spod monopolowego może wystawić tam co chce(oczywiście dochodzi tutaj pewnie regulamin, który reguluje co może, a co nie może być sprzedawane) i może być to w języku polski, angielskim, niemieckim czy jakimkolwiek innym.
(02-11-2014, 21:57)Carrioner napisał(a): Sprzedawca ma obowiązek DOKŁADNIE opisać sprzedawany produkt jeśli nie ma zdjęć na potwierdzenie.Chciałbym zobaczyć ten punkt regulaminu allegro, który o tym mówi i który reguluje co oznacza "DOKŁADNIE". Skoro powołujesz się na "obowiązek sprzedawcy" zapewne przeczytałeś dokładnie regulamin, prawa i obowiązki czy jakkolwiek się to zwie i jesteś w stanie wskazać mi ich konkretne punkty(potem sam sobie je zweryfikuję z tym co jest napisane na stronie
Mówienie, że "można się było domyślić po zdjęciu okładki" jest śmieszne ponieważ jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Okładka może i być w suahili a sama gra nadal może mieć język angielski (i raczej będzie miała).

"Mówienie, że "można się było domyślić po zdjęciu okładki" jest śmieszne ponieważ jedno nie ma nic wspólnego z drugim. Okładka może i być w suahili a sama gra nadal może mieć język angielski (i raczej będzie miała)." - boże przenajświętszy, wszędzie domysły. Ciągle się domyślasz, że powinien być język angielski, ciągle się domyślasz, że powinieneś dostać pieniądze, a nie byłeś w stanie się domyślić, że wypada sprawdzić wszystkie zdjęcia i jeśli widzisz tam coś napisane po niemiecku, a nie wszystko po angielsku to powinieneś zapytać sprzedającego? No, ale może pytałeś i dostałeś mylącą odpowiedź, albo nawet w ogóle nie dostałeś odpowiedzi. W takim wypadku nie powinieneś kupować. Moim zdaniem totalną głupotą jest przeznaczać na coś pieniądze jeśli nie mamy pewności czy to na pewno to co ma być. Nie wiem to pytam. To nic nie kosztuje, a może oszczędzić wielu nerwów. Jak dla mnie na razie wygląda to tak jakbyś był świadom tego, że to Ty popełniłeś błąd, ale za wszelką cenę chcesz by było inaczej i szukasz kogoś kto powie ci "Tak, to ty masz rację". Opisz całą sytuację dokładnie bo na razie jest to tylko prezentacja Twoich domysłów.
(02-11-2014, 21:57)Carrioner napisał(a): Mam wrażenie, że twoim ulubionym zajęciem jest stawanie po 2giej stronie płotu.I wnioskujesz to tylko po tym, że nie popiera Twego stanowiska? Czy nie napisałeś w pierwszym poście, że chcesz szczerej odpowiedzi na pytanie? Dostałeś szczerą odpowiedź, co więcej nie jest to odpowiedź typu "bo tak" więc takie uwagi są nie na miejscu.
A tak przy okazji. Czy nie jest tak, że przy kupnie przez internet obowiązuje 10 dniowy termin zwrotu o ile posiada się potwierdzenie kupna?
![[Obrazek: image1.png?uid=2009824&m=0]](https://osusig.ppy.sh/image1.png?uid=2009824&m=0)