07-12-2014, 23:40
Sympatyczne to dziewczątko farmaceuty. Taka ciekawska, wesoła. No i szybko się uczy. Dobrze, że mogę jej przekazać część swojej wiedzy. Przed wojną byłam doktorem nauk ścisłych, ale po godzinach dorabiałam sobie robiąc ozdoby. Takie zrób to sam z niczego. Teraz staram się wykorzystywać znalezione rzeczy. Tak powstają świeczniki, naszyjniki, bransoletki czy naszyjniki.
*Popatrzyłam na młodą, uśmiechnęłam się i dalej dłubałam w lekko pordzewiałym kawałku metalu.*
Nie widziałam dziś Mentosa. Czyżby to jego znaleźli? Cóż, trzeba w przerwie ruszyć swoje dupsko i pogadać z ludźmi
*Popatrzyłam na młodą, uśmiechnęłam się i dalej dłubałam w lekko pordzewiałym kawałku metalu.*
Nie widziałam dziś Mentosa. Czyżby to jego znaleźli? Cóż, trzeba w przerwie ruszyć swoje dupsko i pogadać z ludźmi
Jaka by nie była, w Kropie drzemie siła =]