Gdzie ja jestem? Co ja piłem? Z kim się rżnąłem?
Chyba znowu się upodliłem, sądząc po flaszkach na około, w końcu pękło 15 butelek. Co za ból głowy i duszy. Ja człowiek wykształcony, znający języki i myśli najjaśniejszych umysłów XX i XXI wieku, leży tu w kałuży własnych wymiocin. Student historii i filozofii, przyszły adiunkt, którego plany i karierę zniszczyła wojna.
A teraz muszę męczyć się z mięśniakami i doktorami nauk ścisłych. W tych ludziach nie ma nic z humanisty. Do tego jeszcze te gnoje, które muszę uczyć pisać i czytać. Przynajmniej płacą mi na tyle, aby wystarczyło na książki i picie.
*Wstaję, przewracając butelki*
-A co to za poruszenie...? *pytam sam siebie*
Nie wiem o co chodzi, dlatego nie będę się wtrącał.
Chyba znowu się upodliłem, sądząc po flaszkach na około, w końcu pękło 15 butelek. Co za ból głowy i duszy. Ja człowiek wykształcony, znający języki i myśli najjaśniejszych umysłów XX i XXI wieku, leży tu w kałuży własnych wymiocin. Student historii i filozofii, przyszły adiunkt, którego plany i karierę zniszczyła wojna.
A teraz muszę męczyć się z mięśniakami i doktorami nauk ścisłych. W tych ludziach nie ma nic z humanisty. Do tego jeszcze te gnoje, które muszę uczyć pisać i czytać. Przynajmniej płacą mi na tyle, aby wystarczyło na książki i picie.
*Wstaję, przewracając butelki*
-A co to za poruszenie...? *pytam sam siebie*
Nie wiem o co chodzi, dlatego nie będę się wtrącał.