Sam nie wiem czemu tak skrzywdziliśmy Ozziego, to był jakiś zbiorowy amok. Nie rozumiem, czemu ludzie mają mnie za winnego, przecież wszyscy braliśmy w tym udział, wszyscy po kolei go biliśmy. Ci którzy tylko patrzyli również mają krew na rękach. Nie wiem czy Ozzy był winny czy nie, ale na pewno miał coś na sumieniu.
Czemu piromaniq dziwnie mi się przygląda. Jakby się dłużej nad tym zastanowić to mógłby przecież zabijać dla łupu. Ponoć, gdy ludzie schodzili się obejrzeć zwłoki i oddać cześć zmarłemu, on ich okradał. Być może jest aż tak chciwy, a albo aż tak zły. Pamiętam, że chciał odkupić kiedyś ode mnie książki. Co ja mu wtedy powiedziałem? O już pamiętam... "Prędzej zdechnę niż je oddam".
Cały dzisiejszy dzień przeleżałem w swojej norze. Nie tylko ze strachu, ale wstyd mi pokazać się w takim stanie. Nie sądziłem, że odłożenie alkoholu, będzie aż bolesne. Chyba mam gorączkę, cały drżę, mimo rozpalonego paleniska.
Czemu piromaniq dziwnie mi się przygląda. Jakby się dłużej nad tym zastanowić to mógłby przecież zabijać dla łupu. Ponoć, gdy ludzie schodzili się obejrzeć zwłoki i oddać cześć zmarłemu, on ich okradał. Być może jest aż tak chciwy, a albo aż tak zły. Pamiętam, że chciał odkupić kiedyś ode mnie książki. Co ja mu wtedy powiedziałem? O już pamiętam... "Prędzej zdechnę niż je oddam".
Cały dzisiejszy dzień przeleżałem w swojej norze. Nie tylko ze strachu, ale wstyd mi pokazać się w takim stanie. Nie sądziłem, że odłożenie alkoholu, będzie aż bolesne. Chyba mam gorączkę, cały drżę, mimo rozpalonego paleniska.