10-12-2014, 22:35
Mieszkańcy cały dzień przekrzykiwali się oskarżeniami. Najczęściej było słychać imię Wojta i Piromaniaqa. Jednakże nie doszli do porozumienia i w ogólnej atmosferze strachu udali się na spoczynek. Niektórzy starali się czuwać, ale nic nie wskazywało na to, że odwlecze to kolejne morderstwo.
Jest Noc.
Nikt nie zginął.
Jeżeli do piątku nadal gra będzie szła tak jak teraz, to rezygnuję, nie ma sensu grać przy zerowej interakcji większości uczestników.
Cytat:kenonon - 13-04-22:00 -- racja gdyby połączyli psnixbl w jednosć wyszło by cos pięknego niczym jezus