03-01-2015, 17:15
Nie wiem czy temat wciąż aktualny, ale prawie dostałem raka czytając niektóre wypowiedzi.
Dywagacje na temat wydajności i5-3570 są po prostu śmieszne. Ivy Bridge są minimalnie słabsze od Haswella, możecie to sobie zobaczyć w każdym teście dostępnym w internecie. Co więcej, są wykonane w tym samym procesie miniaturyzacji (22 nm). Procesor, który OP posiada jest wciąż lepszy w grach niż każdy inny od 'czerwonej' konkurencji. Żadna karta graficzna dostępna obecnie na rynku nie jest w stanie cierpieć z powodu bottleneckingu w tej konfiguracji.
Jedynym problemem będzie zasilacz. Architektura Maxwell faktycznie charakteryzuje się niższym poborem energii, jak to zwykle bywa przy nowych kartach. Twój zasilacz co prawda spełnia jej minimalne zapotrzebowanie na energię według NVidii, ale nie jest on sprzętem z najwyższej półki. Lepiej zapobiegać ewentualnym bluescreenom i zaopatrzyć się w zasilacz co najmniej 600W, który ma przynajmniej ten brązowy certyfikat 80+ (tak naprawdę nie wiadomo czy ten Chieftec dałby radę, bo nie ma certyfikatu, nikt tego oficjalnie nie sprawdzał - chyba że Chieftec wewnętrznie). To byłby wydatek mniejszy niż 300 zł, co przy koszcie karty jest praktycznie niczym.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Przy okazji chciałbym powitać forum, gdyż jest to mój pierwszy post.
Dywagacje na temat wydajności i5-3570 są po prostu śmieszne. Ivy Bridge są minimalnie słabsze od Haswella, możecie to sobie zobaczyć w każdym teście dostępnym w internecie. Co więcej, są wykonane w tym samym procesie miniaturyzacji (22 nm). Procesor, który OP posiada jest wciąż lepszy w grach niż każdy inny od 'czerwonej' konkurencji. Żadna karta graficzna dostępna obecnie na rynku nie jest w stanie cierpieć z powodu bottleneckingu w tej konfiguracji.
Jedynym problemem będzie zasilacz. Architektura Maxwell faktycznie charakteryzuje się niższym poborem energii, jak to zwykle bywa przy nowych kartach. Twój zasilacz co prawda spełnia jej minimalne zapotrzebowanie na energię według NVidii, ale nie jest on sprzętem z najwyższej półki. Lepiej zapobiegać ewentualnym bluescreenom i zaopatrzyć się w zasilacz co najmniej 600W, który ma przynajmniej ten brązowy certyfikat 80+ (tak naprawdę nie wiadomo czy ten Chieftec dałby radę, bo nie ma certyfikatu, nikt tego oficjalnie nie sprawdzał - chyba że Chieftec wewnętrznie). To byłby wydatek mniejszy niż 300 zł, co przy koszcie karty jest praktycznie niczym.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Przy okazji chciałbym powitać forum, gdyż jest to mój pierwszy post.