Witaj! Logowanie Rejestracja —
Zaloguj się
Login:
Hasło: Nie pamiętam hasła
 
Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™
  • Strona Główna
  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • Kalendarz
  • Regulamin
  • Pomoc
Forum Dyskusyjne arhn.eu -- Kiedyś mieliśmy tu recki grema™ › Allschool... › Offtop Wszelaki v
1 2 3 4 5 ... 22 Dalej »

Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014)
Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tryb normalny
Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014)
parasolka Niedostępny
美少女戦士セーラームーン
*
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 3
Dołączył: Jan 2013
Reputacja: 124
#23
05-01-2015, 03:57
Przyszedł czas, abym i ja podsumowała rok 2014, ze swojej perspektywy. Przeglądając w głowie wspomnienia z minionego roku, starałam się wychwycić te ważne i ważniejsze momenty. Jednak, wiecie co? Okazało się to nie lada wyzwaniem. Jak klarownie ująć to wszystko, co kłębi się w otchłani umysłu w folderze o nazwie „arhn.eu”?  Nie ma się co dłużej rozwodzić, czas podjąć rękawicę, którą sama sobie rzuciłam.


Już w styczniu użytkownicy serwisu szeptali o Pyrkonie, nie zastanawiając się zbyt długo i ja przechwyciłam ten pomysł. Wydawało się to dość szalone, z perspektywy życia jakie wtedy prowadziłam, jednak nie dawałam za wygraną. Zachęcona masą zdjęć z poprzednich imprez, postanowiłam podjąć odpowiednie kroki by zjawić się w Poznaniu. Zebrawszy drużynę, w postaci Luklewa i Linka, upolowaliśmy jeden z ostatnich pokoi, we w miarę rozsądnej cenie. Nie pozostawało nic innego, jak tylko odliczać dni. Tydzień gonił tydzień, sprawiając, iż niepostrzeżenie nastał 21 marca, kiedy to należało wyruszyć w drogę.
Zarówno niepokój jak i ekscytacja, kotłowały się we mnie podczas oczekiwania na pierwszych arhnowiczów. Nigdy w życiu nie poznałam tylu nowych ludzi naraz. Niektórych z nich dżejowałam  wcześniej na FB (creepy), inni zaś byli dla mnie całkiem nowi. Z kolejną nową poznaną osobą, niepokój, o którym wspomniałam wcześniej, gdzieś znikał. Niesamowite, że ludzie pozornie sobie obcy, mogą  być ze sobą tak blisko, mimo tak krótkiego czasu znajomości.
Co do samej imprezy, to było bardzo niesamowicie. Niepowtarzalny klimat wytworzony przez naszą dość liczną ekipę, sprawiał tylko, że wszystko było trzy razy lepsze.
Sate ciągle narzekał, a Lecter (chyba jako jedyny) okazał się sumiennym konwentowiczem. Insajd, fan Cthulhu i łamania prawa (brejkin de lo, brejkin de lo), nawet Dżej był na sto pro! 
Smeli, który pałał zamiłowaniem do witania Quaza oraz odznaczał się przyjemnym dla ucha bełkotem.
Luklew, który zgubił się tylko kilka razy, a Link upajał nas nektarem swojej cytrynówki.
Grem ratował nieletnie pijane stworzenia, a Archon czarował okoliczne damy, szukając nowych nabytków do piwnicy.
Ichaboot wygłaszał prelekcje, podczas gdy Dorianek z Navią brali przysznic.
Kropcia częstowała ciasteczkami, a Benio aka Snorlax blokował przejścia.
Muchowski pojawił się na chwilę, Blojb za to, okazał się forumowym Banderasem.
Jędrek jeszcze nie wiedział, że jest fanem Klocucha, a Wojt nawet nie pomyślał by sięgnąć po 13. piwo.
Viatoro wtedy jeszcze nie przeklinał swojej magisterki, zaś Viriel czarowała wszystkich swoim wdziękiem.
Jamny nie płakał tym razem.
A Johnny? Johnny, obmyślał plan, jak skraść mi serce.

Popijawy w Longplayu trwały do wczesnych godzin porannych. Ledwo żywi wracaliśmy do swoich hosteli, by kilka godzin później znów spotkać się na targach. Niestety, Pyrkon dobiegł końca i nadszedł czas pożegnania.
Zaraz po powrocie do domu, padły propozycje, by wybrać się w maju do Wrocławia, gdzie miały się odbyć 18. urodziny CDA. Ów wydarzenie sprawiło, iż na nowo wszyscy zaczęliśmy odliczać do następnego spotkania.  
Mimo, iż sama impreza odbywała się w sobotę, większość z Nas zjawiła się już w piątek we Wrocławiu. Głównym powodem był Festiwal Piwa. Kolejne dwa dni pokazały, że warto było się tam wybrać, gdyż sam event CDA nie był warty zbyt wielkiej uwagi. Jednak poza tą drobną uwagą, było równie magicznie jak ostatnio, a nawet lepiej, ponieważ pojawiło się kilka nowych twarzy. Poza stałą ekipą, pojawili się również: Neko, Shaydar, Zyga, Sznupix (kolega Zygi), Pafmejdż, Wojtex28, a nawet sam Crix! Grodek spóźnił się na autobus, ale na szczęście dzień później udało mu się dojechać szczęśliwie.
Wszyscy spaliśmy w cyganerii u Insajda. Jeżeli ktoś jeszcze nie widział warunków, które tam panowały, to zerknijcie proszę poniżej.

[Obrazek: JnTG0Z2.jpg]

Wojt pokazał Nam bardzo klimatyczny Gradpass bar, gdzie z przyjemnością zacieśnialiśmy stosunki towarzyskie. Nie sposób ominąć gotowania z Insajdem i Lecterem. Wspólnymi siłami ugotowaliśmy Spaghetti, a nawet jajecznicę z umytych jajek ( jak można myć jajka?).

Równo miesiąc później, znowu nadarzyła się okazja by się zobaczyć. We wrocławskim Firleju odbywała się Retrogralnia. Nie była to aż tak liczna impreza, co również miało swój urok. Kolejny raz zakwaterował Nas Szczepan. Wojt uraczył doborową muzyką do samego rana, póki alkohol się nie skończył, Jamny podejrzanie wsuwał się do łóżek niewinnych mężczyzn, a Jędrek puszczał klocucha, na przemian z ruskimi traktorami. Graliśmy w fifkę, nie tylko na konsolach, ale także w prawdziwości. Impreza nie była na tak dużą skalę, jak dwie poprzednie, jednak dało się odczuć nostalgię w sercu, widząc sprzęty, na których grało się będąc 6-latką.
Wtedy też, zaczęłam dostrzegać, że nie bez kozery Janek pojawia się w zasięgu większości mych spojrzeń. Gdy weekend dobiegał końca, wszyscy ponownie wróciliśmy do swoich domów.

Widoki na najbliższe spotkanie, były bardzo odległe, gdyż dotyczyły one październikowego PGA.
Z pomocą przyszedł nam Luklew, który postanowił zorganizować fifkon w Częstochowie, kilka osób szybko podchwyciło ten pomysł. Janek z Kicakenem jechali ponad 10h, by zjawić się na tym kameralnym wydarzeniu. Wpadł też Jędrek, Insajd a nawet Dżej. Nikt tak naprawdę do końca nie wierzył, że się pojawi. Co prawda nie zostałam zbyt długo, jednak do dziś słyszę opowieści o planszówce Dżeja, burzy i braku prądu. Jaki wniosek z tego wydarzenia? Idźcie, jedźcie, róbcie tosty™.
Kicek, ten od Rockbandów, okazał się kolejną uroczą osobą, o ciekawym poczuciu humoru Grinning
Bardzo miło było spędzić kolejne chwile, z ludźmi, które grzeją swoim jestestwem moje serduszko. I wiecie co? Pyrkonowy plan Janka, był skuteczny. Na stałe zajął miejsce w moim życiu.

Szybciutko po Pyrkonie, nadeszło wyżej wspomniane PGA. Chyba większość z Nas, jechała do Poznania tylko po to, by spędzić ze sobą czas. Samo wydarzenie było przesycone młodzieżą w wieku gimnazjalnym, liczącą na free game plox.  Cyklicznie wracając do nowych osób, to tym razem udało mi się poznać Mentosa, Mkaliego, Wallasa, Kacpeia, Snifflusa, Szamana, Dorsula, Dekakurę. Wszyscy nadal równie wspaniali. Zrobiwszy szybki spacerek po halach, wszyscy wybrali się jeść i do baru. Nasza mała spotkaniowa tradycja, nadal została podtrzymana. Niestety pogoda nie była na tyle łaskawa. Mróz, wiatr, dawały nam się we znaki, kiedy to maszerowaliśmy gdzieś w otchłań Poznańskiego rynku. Wojt przegrał z 13. piwem, a Insajd dzwonił do Wojtexa bo zjadł mu pizze. Link, jak obiecał na Pyrkonie, tym razem przygotował piękne promki swojej cytrynówki dla wszystkich. Mkali za to, fajnie je kebaba jak jest głodny.

Ostatnim wydarzeniem w roku 2014, o którym chciałabym wspomnieć, jest Gramtyatywnie. Przyznaje, że pierwszy raz śledziłam ów akcję charytatywną. Oczarowała mnie dobroć i wytrwałość nie tylko organizatorów, ale także ludzi którzy tak chętnie pomagali choremu chłopczykowi. Wraz z Jankiem, Stivim, Kacpejem, Kicakenem, Smelim, Insajdem, Wojtem, Pstrykiem, Pitrkiem, Wojtexem, Luklewem, Dorianem i Muchowskim, wspieraliśmy akcję, śledząc ją w Katowickiej Cybermachinie. Warunki w lokalu z pewnością nie są przystosowane do 24-godzinnego czuwania. Temperatura była dość niska, a od okien troszkę wiało. Zważywszy, iż była to końcówka listopada, zimno stało się troszkę uciążliwe. Zagrzewała Nas nieco rywalizacja podczas losowań czy turnieju Mariokartów, o niezwyklej planszówce Kicakena nie wspominając.


[Obrazek: XlL14i6.jpg] [Obrazek: lNu6Jbd.jpg]

Tym oto miłym akcentem dobiegłam do końca mojego roku z arhn.eu. Starałam się skracać możliwie najwięcej, by nie wyszedł z tego elaborat.
Muszę przyznać, że decyzja o wyjeździe na Pyrkon była jedną z najlepszych w moim życiu. To właśnie dzięki niej, rozpoczęłam jeden z najlepszych rozdziałów w swoim życiu. To właśnie dzięki arhn.eu, zdobyłam niezwykłych przyjaciół, a także osobę, która na stałe rozpaliła moje wątłe serduszko.
Chcę Wam wszystkim podziękować, za to, że mogliśmy się poznać. Mam nadzieję, że z każdym rokiem będzie tych okazji jeszcze więcej. Jesteście mi wszyscy bardzo bliscy, jesteście moją drugą rodziną.

Dziękuje, Kocham Was Smiling Heart


Niech Moc będzie z Wami.

[Obrazek: 7pxHIJM.jpg] [Obrazek: hZ2OqO5.jpg]
[Obrazek: LFmQUhp.jpg] [Obrazek: huLkpMe.jpg]
Szukaj
Odpowiedz
« Starszy wątek | Nowszy wątek »


Wiadomości w tym wątku
Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Link - 17-12-2014, 12:17
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Piromaniaq - 17-12-2014, 22:53
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez inquis1t0r - 17-12-2014, 23:01
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Wielkimati - 17-12-2014, 23:36
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Kropcia - 17-12-2014, 23:39
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez SzamanPL - 17-12-2014, 23:42
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Kicaken - 18-12-2014, 00:37
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Johnny - 18-12-2014, 00:38
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Snifflus - 18-12-2014, 01:58
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Stivi - 21-12-2014, 16:28
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez DantePL - 21-12-2014, 18:00
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Maurek - 21-12-2014, 20:00
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Mkali - 23-12-2014, 15:46
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez szezjo - 23-12-2014, 16:39
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez farmaceuta - 24-12-2014, 18:51
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez pelek2002 - 30-12-2014, 17:19
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Kondor - 01-01-2015, 00:32
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez blebu - 01-01-2015, 23:38
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez facepalm - 02-01-2015, 01:00
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez kokoshkv - 02-01-2015, 02:00
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Sate - 02-01-2015, 02:03
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez JaneQPL - 04-01-2015, 04:05
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez parasolka - 05-01-2015, 03:57
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Wojtex28 - 16-02-2015, 00:57
RE: Arhn.EU nasze wspomnienia :) (Wersja 2014) - przez Grodek - 16-02-2015, 02:16

  • Pokaż wersję do druku


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
  • Kontakt
  • arhn.eu
  • Wróć do góry
  • Wersja bez grafiki
  • Oznacz wszystkie działy jako przeczytane
  • RSS
Aktualny czas: 10-05-2025, 21:44 Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group. Created by DSlakaitis.