02-07-2014, 23:20
(02-07-2014, 18:14)luklew napisał(a): Piractwo wcale nie wspomaga sprzedawaniu konsol. Naprawdę to jest margines ludzi, którzy przy kupowaniu myślą "o, można konsole przerobić, więc kupię ją". Raczej "dobre tytuły są na tę konsolę, więc kupuję!".Na zachodzie może to i jest margines, ale u nas niekoniecznie. Teraz się trochę pozmieniało, ale te kilka lat temu nie znałem nikogo kto kupił Xboxa i go nie przerobił. A ile razy będąc w Saturnie nie słyszałem ludzi którzy mówili teksty w stylu "po co kupować PS3, kup sobie Xboxa, przerób i będziesz miał wszystkie gierki za darmo"...
Albo rok temu sąsiad mojej narzeczonej zaprosił nas na grilla. Było to po komunii jego synka, więc dzieciak miał zapas gotówki. Chciał kupić sobie konsolę więc z ojcem poprosili mnie o pomoc w wyborze sprzętu. Ja zaczynam prawić elaboraty o tym co ma PS3 a co ma Xbox. O tym jaki fajny jest Kinect (dzieciak jest lekko niepełnosprawny umysłowo i fizycznie, więc dla niego skakanie przed TV byłoby dobre). Staram się im doradzić najlepiej jak mogę, a tu nagle wchodzi jakiś inny gość i mówi, że jak kupować PS3, to tylko slimy z starym oprogramowaniem bo na nich można piracić. Myślałem, że się załamie :P
W każdym razie piractwo, wbrew tłumaczeniom obrońców złodziei, nie przynosi nic dobrego. Owszem po złamaniu Vity sprzedałoby się kilka egzemplarzy więcej, ale odstraszyłoby to i tak niespecjalnie chętnych twórców.