[GRA] Morderca #1 - Zakończona - wygrana mordercy

[dzej]

To my whisky razem piliśmy i mi nie pomożesz ?

[Manga Ryu]

Z jednej strony, dzej nie jest stąd, nie ma nic do stracenia, nie zna mieszkańców od dziecka- może zabijać... Z drugiej- musiałby mieć dobry powód... Czy nie możemy po prostu zamknąć go w areszcie na dzisiejszą noc i zobaczyć, czy zabójca znowu się ujawni?

[yodek]

Po namyśle stwierdzam jedno - Dzej nie oskarżał nikogo, pil spokojnie tanie whisky podczas gdy my szukalismy mordercy (...)
Wiem jedno - brak akcji ze strony Dzeja moze swiadczyc o jego zamieszaniu w ta afere.(...)

Dwie osoby w ogóle nic nie piszą, a jednak zginęły. Dlaczego?

Ciężki "orzech do zgryzienia" -- nie lubię iść za głosem tłumu i nie zamierzam tego robić teraz (tak, przyznaję się, jestem "indywidualistą"). Weekend tuż, tuż, a tutaj nadal morderca grasuje. Ktoś coś planuje w piątek / sobotę? Może byśmy wspólnie zrobili sobie dzień wolny i zapolowali w końcu na mordercę (ale nie poprzez takie typowanie)? Tak, dzisiaj powstrzymuję się od głosu, ryzykując że i mnie dorwie (przez rzekomą bierność).

[dzej]

Brak głosu oznacza bierność. Zastanówcie się jeszcze. Jutro możecie żałować.

---

Możecie jeszcze zmienić głos.... Apeluję też do niezdecydowanych. Nie mogę być mordercą bo nie jestem stąd ! Przyjechałem tu odpocząć a nie mieszać się w wasze sprawy.

[Stivi]

Jest NOC

Dzej wiedział co się stanie, był spokojny, pogodził się ze swoim losem - żył szczęśliwie, niczego nie żałował, łatwo będzie mu się pożegnać z życiem. Mieszkańcy ukręcili sznur wokół jego szyi i posadzili go na gałęzi, drugi koniec sznura przywiązali do ów drzewa. Dzej objął wzrokiem mieszkańców, krzyknął siarczyste "dlaczego kurwa?" i skoczył...

W wyniku głosowania zginął dzej - kochanek

[Stivi]

Jest DZIEŃ

Konstabl Grem trzymał się za głowę, nie mógł znieść kolejnego morderstwa w tym pięknym dotąd mieście. Był na parterze w pomieszczeniu w którym uprzednio znajdował się sklep. Zwłoki tym razem posiadały ślady pobicia w okolicach wątroby i nerek, a po twarzy denata można było wywnioskować, że był on poddawany "wodnym" torturom". Ofiarą był ExGamer, tak jak poprzednia ofiara, na jego oczach leżały monety, ale tym razem gdy Grem je ściągnął ujrzał jedynie puste oczodoły. Przy ciele leżała taśma, Grem natychmiast ją odsłuchał w swoim przenośnym odtwarzaczu - zawierała ona "spowiedź" dlaczego ExGamer głosował na dzeja oraz odgłosy tortur, co jednoznacznie potwierdziło wcześniej postawione teorie. Prócz taśmy Grem znalazł mapę która prawdopodobnie należała do mordercy, czyżby był on kimś kto niedawno przyjechał do miasta?

Tej nocy zamordowany został ExGamer - Mieszkaniec

[supaplex]

Trop Sineko zdaje się mieć sens, widły w dłoń!

Dzej może mieć rację, od dawna wyczuwałem że w Supaboxie coś nie gra. Dziś zawiśnie Supaplex!

Wypalone słowo "bierność" stawia sprawę jasno. Wywieźć Dzeja z miasta na taczce gnoju!

Widzicie wzorzec? Kto podjudza wsciekly i zdesperowany tlum? Sam dalem sie w to wciagnac i oskarżylem niewinnego dzeja. Dosyc. Ocencie sami. Drugi trop kogos spoza naszego miasta moze wskazywac na Dorczenzo ale w tym przypadku jeszcze sie wstrzymam. Co myslicie? Co maja do powiedzenia ww. mieszkancy.

[Stivi]

Późno do domu dzisiaj wrócę, więc nie płaczcie, że nie ma nocy o 22.

[Bufoniasty]

supaplex może mieć racje. To co się dzieje z bleub wygląda dość podejrzanie, jednak w dniu dzisiejszym nie będę głosował.

[Kacpei]

Nic nie jest pewne. Wszyscy są podejrzani. Tylko kto naprawdę jest zabójcą?

[bleub]

Dla mnie sprawa jest oczywista. Przy zwłokach znaleziono mapę więc poszlaka wskazuje na supaplexa - to on jest przyjezdny i dopiero niedawno zawitał do miasta. Idę naostrzyć siekierkę.

[knopers]

Bleub dla mnie to ty jesteś mordercą zawsze kogoś oskarżasz i to praktycznie bez dowodów jakbyś chciał się każdego pozbyć.

[Manga Ryu]

Przestańmy się bezsensownie obwiniać! Nie możemy powiesić kogoś tylko dlatego, że myślimy, że to on zabija- jesteśmy wtedy takimi samymi oprychami jak te hultaje, które chcą wyrżnąć całą naszą mieścinę!
Póki co, nie głosuję. Apeluję jednak- nie zabijajmy człowieka, na którego padną dzisiaj podejrzenia- wsadźmy go gdzieś, trzymajmy pod zamknięciem i zobaczmy co się stanie. W razie czego, sprowadźmy posiłki z zewnątrz, bo to przerasta już ludzkie pojęcie.

[bleub]

Drogi knopersie, większość ofiar była stałymi bywalcami mojej spelunki. Nie byłoby mi na rękę mordować własnych chlebodawców.

[Stivi]

Jest NOC

Mieszkańcy byli zebrani na rynku, obradując nad wiadomą sprawą. Wnet ich rozmowy przerwał krzyk, krzyk nagiego mężczyzny - imię jego brzmiało Grodek, był on znanym dewiantem, który lubił kopulować ze zwierzętami - przez to nie był do końca akceptowany przez społeczeństwo. W tym momencie stojąc nago wyglądał jak szaleniec i tak właśnie się zachowywał, z jego gardła dobiegał szaleńczy krzyk "ja naprawdę kocham te owce, dlaczego mnie nie rozumiecie". Następnie rozpoczął szaleńczy bieg wokół rynku, niestety był to jego ostatni zryw. Podczas biegu niefortunnie potknął się, upadł i uderzył głową w metalowy słup - jego czaszka pękła, a jego mózg przyozdobił miejski rynek.

W wyniku nieaktywności ginie Grodek - mieszkaniec.

[Stivi]

Jest DZIEŃ

Konstabl Grem przyglądał się zwłokom zawieszonym na sznurze, co dziwne były one w miejscu gdzie poprzedniego wieczora wyzionął ducha Grodek. Ofiarą został Gamemen. Na jego ciele widoczny był napis "Niezadowolenie" wycięty nożem. Obok jego stół leżała biblia oraz kartka formatu A5(starannie odcięta od większego arkusza) z następującym "listem"

Drodzy mieszkańcy!
Wasza nikła dociekliwość jak i brak działania w celu znalezienia mnie samego mnie smuci. Nawet się nie wysilacie! Przez was to miasto na mapie będzie pierwszą kropką innego koloru niż pozostałe. Mam nadzieję, że jednak to zmienicie nim wszyscy zginiecie...albo mnie rozpoznacie.

Serdeczności, wasz kat

Do listu dołączona była mapa na której oznaczono wiele punktów na zielono.

Tej nocy zamordowany został Gamemen - Mieszkaniec

[bleub]

"Niezadowolenie", "bierność", znaleziona mapa wskazująca na kogoś przyjezdnego. Apeluję o zdroworozsądkowe podejście - to supaplex jest zabójcą. Musimy zebrać się i jednogłośnie ruszyć szturmem na Supabox.

[Drizztoable]

Jedynym podejrzanym jest Supaplex ,pozwólcie że nie uzasadnie

[Kacpei]

Manga ryu wszystkie poszlaki wskazują na niego. Może by tak warto przyjrzeć się temu?

[supaplex]

Przykre, ze dajecie sie wciagnac w gierki bleuba skazujac mnie, niewinnego czlowieka i prostego przedsiebiorce. Zastanowcie sie dobrze zanim znowu oskarżycie niewinnego czlowieka.

[Kenji_]

Bracia i siostry powtórzę się, nie pozostawajcie jednak głusi na moje słowa!

Jeden z tej trójki jest mordercą!
ExE221, bleub, knopers.

[yodek]

Well, instynkt podpowiada mi, że tym razem Kenji może mieć rację (tak na 98%). Dlatego dzisiaj oddaję głos na bleub. Pytaniem jest - czy nikt nie jest w stanie coś z tego wywnioskować? Chodzi mi o wskazówki, bo mnie póki co nic sensownego nie przychodzi do głowy, żeby właśnie udowodnić jakoby to był bleub. Głos tylko dlatego na niego oddaję bo podpowiada mi to intuicja, która na ogół dobrze się sprawuje.

Wieczorem wybieram się do innego miasta, do znajomego który urządza parapetówkę, więc...miłego wieczorku i oby udało wam się znaleźć mordercę!

[bleub]

Jak człowiek o zdrowych zmysłach może wskazywać człowieka co do którego nie ma żadnych poszlak iż to on jest mordercą? Zabijecie barmana i kto Wam będzie, śmierdzące chlejusy, dolewał ale w barze? Wszystkie tropy naprowadzają nas na supaplexa. Zacytuję jego własne słowa "przeniosłem się tutaj stosunkowo niedawno po tym jak fabryka opon w Walii splajtowała i straciłem pracę". To on jest przyjezdnym którego wszyscy się obawiamy.

[Kenji_]

bleub

[bleub]

Swój głos oddaję na supaplexa, liczę też na rzeczowe podejście do sprawy reszty mieszkańców. Dowody ewidentnie wskazują na niego.