[GRA] Morderca 2.0 - Pasożyt

[Stivi]

Wiem, że w momencie zabicia supapleksa, morderca był w knajpie. Nie, że był tam cały czas. Czy naprawdę jesteś tak głupi? W dalszym ciągu przystaje i oskarżam Kacpei. Za mną mój wierny ludzie! Przyznajcie sami, przecież widać, że coś złego się w nim kryje!

[Kacpei]

Twierdzisz, że morderca dziękując za gościnę skłamał. Jeśli tak to masz racje jeśli chce zwrócić swoją uwagę to może jednak był w barze?

[Nolfaverll]

Zaczynam podejrzewać Stiviego. Póki co, nie argumentował faktu, iż oskarża Ichaboda, mówi bez większego składu (Arcymistrzu! Skoro są dziennikarze, jest i prasa! Skoro jest prasa, są i książki!), a mi zapadła jeszcze w pamięć niedawna awaria (A może "awaria"?) słońca... W dodatku, jako Pasożyt mógłby pozbywać się niewygodnych i niebezpiecznych dla niego mieszkańców, bez większego brudzenia rąk.... Może w końcu słuszna argumentacja coś zmieni?

[Theriuss]

Stivi który co chwilę kłóci się z kimkolwiek może, no tak. W końcu krzykiem załatwić można wszystko. Odpięłem nogę, i położyłem się spać po ciężkim dniu, ale jeśli tylko go zobaczę, zatłukę.

[Stivi]

Tak, uważam iż właśnie w taki sposób myślałeś. Idealnie to pasuje do twojej linii obrony

[Dorczenzo]

Tak... jest... Panie!

Coś się zagmatwałeś Kacpei

[Stivi]

Każde swoje słowo poparłem argumentem, KAŻDE. Jako jedyny tutaj wiem co mówię, ale skoro w moim mieście tacy półinteligenci mieszkają jak wy to może faktycznie, za długo żyłem i czas się usunąć - jedyna strata to będzie wasza strata.

[ichabod]

Myślę, że nasz pan i władca swoją reakcją na oskarżenia podpisał na siebie wyrok. Może jakiś pasożyt opanował mu mózg?

[Kacpei]

Jeśli mogę wiedzieć, w którym miejscu się zagmatwałem, ponieważ nie widzę tego?

[Manga Ryu]

Nie zabijajcie naszego arcymistrza! Wczoraj wieczorem owszem, byliśmy w pubie, ale potem przenieśliśmy się do pałacu Arcymistrza pograć trochę w Gwiezdnego Pokera. Moje podejrzenia padają za to na Kacpeja, oskarża on każdego z nas, jakby chwytał się brzytwy. Kacpeju, uważaj na to, co mówisz, bo wczoraj Xeron zaczął besztać ludzi i umarł...

Muszę uruchomić moje protonowe mózgi, żeby przeanalizować całą sytuację.

Powtarzam: zostawcie arcymistrza!

[Kacpei]

Chwytam się brzytwy powiadasz? I do tego groźbami sypiesz. Ciekawe, że tylko osoby, które były w pubie mnie oskarżają.

[Manga Ryu]

Nie sypię, tylko mówię jak było wczoraj, przypomnij sobie. Nie rozjuszaj tłumu, bo nawet jeśli nie jesteś mordercą, rozwścieczonym ludziom tego nie przetłumaczysz. Tylko tyle.

[Kacpei]

Spokojnie nie rozruszam tłumu ja ciągle dyskutuje. Czy padły słowa z moich ust, które brzmiały mniej więcej: "Ludzie! Stivi to morderca. Zmotywujmy się i uje*** ch***."?

[Stivi]

W sumie to tak.

[Kacpei]

W sumie to nie ponieważ powiedziałem o 3 osobach i jednym moim typie. Reszta poparła mnie. Czy słusznie czy nie to się okaże jeszcze.

[Avril]

Faza Nocy

Po tysiącach lat nadszedł kres. Ludzie wpadli do komnat Arcymistrza niszcząc jego roboty strażnicze. Wszystkim co mieli tylko pod ręką uderzali w ekrany, pojemniki z tkanką, elektronowe i protonowe mózgi, a w końcu w główną jednostkę sterującą. W momencie gdy pękł ostatni kabel łączący myśli Stiviego z miastem...prąd padł. Słońce osunęło się szybciej za horyzont. Bagna zawrzały i podniosły się o 2 metry, prawie przelewając się przez mury miasta. Z megafonów rozległ się ludzki krzyk. Rozpaczy i wściekłości. Taki był koniec Arcymistrza... Systemy komputerowe ustawiły się w stan żałoby.

W wyniku głosowania zginął Arcymistrz Stivi - mieszkaniec

[Avril]

Faza Dnia

Maszyny nie działają. Ciemność zapanowała w Stiviopolis. Mieszkańcy przypomnieli sobie o świeczkach... Z muzeum wykradziono wszystkie egzemplarze. Wszyscy na nowo uczą się rozniecać ogień. Ciemno. Zimno. Bez techniki. Bez Arcymistrza nic nie działa... Gdyby pewna kobieta nie potknęła się o kolejne ciało, pewnie nikt by się o nim nie dowiedział. Wielkimati leżał rozwleczony przez całą, 2 kilometrową ulicę. Tzn. rozwleczone był jego wnętrzności. Ułożono je w kolejny napis:
*KU PAMIĘCI ARCYMISTRZA!*

Tej nocy zginął Wielkimati - Ofiara.
Na partyjce zwykłego pokera (bo holokardy przestały działać) widziano ExGamer - ma alibi i nie można na niego dziś głosować.

[Kacpei]

Morderca to dorczenzo albo manga ryu jeśli się nie mylę. A mylić się mogę jestem tylko człowiekiem. Oni byli przedwczoraj w barze i oni bronili wielkiego mistrza. Im na nim zależało najbardziej. Tylko który?

[Wojowu]

Jak mogliście zabić Arcymistrza! Widzicie co na siebie sprowadziliście. Zero elektryczności, żadnej techniki, nawet kawy nie mogę sobie zrobić! Manga Ryu, dziś mam nadzieję że zginiesz. Życzę ci tego.

[ExGamer]

Powtarzam wam kolejny raz to Dorczenzo jest winny!

[Manga Ryu]

No jak w ogóle możecie mnie oskarżać? Nie tylko ja broniłem Arcymistrza. Robili to wszyscy, którzy go kochali i podziwiali za to, co tworzył przez te kilkaset lat swojego życia.
Ten pasożyt po prostu chce nas wrobić w zabójstwo i zostawia wskazówki, żeby zabić mnie i Dorczenza. Nie pomyślał tylko, że jeśli zabije nas dwóch, to nie będzie miał już kolejnych kozłów ofiarnych.
Powiadam Wam, przyjrzyjcie się swojemu otoczeniu! Czy tylko ja bywam w kosmoburdelu? Czy wyglądam na takiego człowieka, który mógłby odgryźć komuś kiełbasę? No dajcie spokój!

[Kacpei]

Nie ma na nikogo 2 głosów? Jakoś cicho dzisiaj. Może i ja zostane w cieniu i nikogo nie oskarżę

[Wojowu]

...Nie tylko ja broniłem Arcymistrza. Robili to wszyscy, którzy go kochali i podziwiali za to, co tworzył przez te kilkaset lat swojego życia...

Masz rację. Ja też chciałem go bronić. Nigdy bym na niego nie głosował. Jednak nie przez to na ciebie głosuję. Ostatnio zachowujesz się zbyt pochopnie żebym mógł stwierdzić że jesteś niewinny. Pewnie masz coś na sumieniu

[Manga Ryu]

Ja, pochopnie? Teraz to widzę. Głosujesz na mnie, żeby mnie wyeliminować, bo boisz się, że się domyślę. Przejrzałem Cię, panie Wojowu! To Ty jesteś pasożytem! Dobrze było osuszyć bagienka, co? Dobrze jest je teraz spowrotem zalać, po eliminacji Arcymistrza, co? Świetnie, pewnie taki stan rzeczy powoduje szybsze wykluwanie się jaj, które na pewno już złożyłeś!

[Kacpei]

Wczoraj ja coś podejrzewam zostaje oskarżony. Teraz Wojowu cię oskarża i twój głos ląduje na niego. Może coś w tym jest? Sądzę, że jesteś winny Manga ryu