Trophy hunterzy

[Cytryn]

Trofea zostały dodane do PS3 2 lipca 2008 r, razem z patch'em 2.40. Od tego czasu, gracze podzielili się na trophy hunterów i "normalnych" graczy. Co takiego dają trofea? Dokładnie nic... Mimo tego, fajnie się pochwalić ilością zdobytych Platyn, a jeszcze bardziej Platyną, którą ma zaledwie 100 osób.
Trofea nie są dzieckiem Sony, ponieważ pierwszą taką funkcję miał XBOX 360. Jednak pomysłodawców trofeów trzeba pochwalić za jedną rzecz. Trofea jakoś bardziej motywują do ponownego przejścia gry i odkrycia jej jeszcze bardziej. Wydaje mi się, że gdyby nie trofea, nie przeszedłbym ponownie jakiegoś tytułu, ponieważ zabrakło mi 2 pucharków do Platynowego.
A Waszym zdaniem, trofea to dobre rozwiązanie?

[kamil88]

Pomysł sam w sobie jest bardzo dobry, sam w pewnym sensie jestem trophy hunterem (Jeszcze raz przechodzę gry dla trophików) ale unikam jak ognia pucharów typu "Zdobądź 1 milion doświadczenia w multiplayer" gdzie bez ustawki, zdobycie takiego trofeum to kilka miesięcy gry.

[Link]

Przez prawie 2 lata byłem trophy hunterem, teraz całe szczęście mi przeszło Lubię wbijać trofea, ale wszelkie "multi" omijam szerokim łukiem, ponieważ poziom irytacji u mnie wzrasta niemiłosiernie, gdy widzę takie trofiki, a serwery gry są zamknięte, lub martwe z powodu braku graczy.
Początkowo nie odpuściłem grze, póki nie zobaczyłem platyny, teraz gram dla czystego funu i jak widzę jakieś "głupie" to je omijam - szkoda na nie czasu najzwyczajniej...

[dzej]

Dobre ale nie korzystam. Tzn coś tam wyskakuję przypadkiem podczas grania. Bynajmniej też nie motywuję mnie do ponownego przejścia gry. Pozdrawiam

[Grey]

Ciekawe rozwiązanie swoja drogą. Rozwalają mnie osoby które przechodzą sławną już grę Terminator Salvation tylko dla aczików. Kiedy wyskoczy mi informacja o acziku na ekranie, czuję jakąś nieodpartą dumę. Szczególnie, gdy to trudny aczik. Czyli krótko mówiąc, niech będą tropy hunterzy, jak mają takie hobby, to niech robią hurtowo platyny, nikt nie zabrania.

[yolx23]

Też tak sądeze że gdyby nie trofea to niechciałobymisie przechodzić ponownie tytułu , trofea według mnie są dobrym rozwiązaniem

[Bartłomiej Bedra]

Nie mam nic przeciwko ciekawym osiągnięciom. Jednym z nich, który wbił mi się w pamięć był dastardly z red dead redemption. Za to najbardziej nie lubię gdy twórcy gry zasypują mnie trofeami za każdą zwykłą czynność, którą wykonam, np. użyję jakiegoś przedmiotu czy przejdę samouczek. Lepiej by już było wcale ich nie umieszczać.

[thenorpa]

Właśnie próbuję zrobic platynę w L.A. Noire. Acziki przedłużają grę, i to ich dobra strona.

[Pawesata]

Jak ja bym chciał tak jarać się tymi trofkami jak wy. Ja nigdy specjalnie nie robiłem jakiś zadań, żeby zdobyć jakieś durne punkty.

[Lombax]

Och trofea trofki są genialnym rozwiązaniem, dość duży procent ludzi kupuje jakieś gry tylko po to żeby te trofki zdobyć, np. wyżej wymieniony Terminator Salvation, gdzie wystarczy tylko przejść grę na hardzie który nie stanowi żadnego wyzwania i ma się platynę, co mało wszystkie trofea w tej grze są złote i nie ma ani jednego srebrnego ani brązowego. Dla twórców na pewno się to opłaca, a my... mamy satysfakcję . Nigdy nie zapomnę tego uczucia kiedy to pierwszy raz w życiu wbiłem platynę... dobrze to pamiętam , Ratchet & Clank: A Crack In Time, ostatnia dobra gra z serii Ratchetów :c, mam nadzieję że ten klimat i poziom tej serii kiedyś powróci :c. A co do ponownego przechodzenia gier... no to oczywistym jest że trophy hunter grę przejdzie bo to jest dla niego pewnego rodzaju obowiązek... pamiętam jak musiałem przejść God of War III (pozdrawiam Archona) na hardzie... tyle momentów kiedy musiałem się powstrzymywać od rzucenia padem w ścianę , ale w końcu się udało , wiem że mam to z głowy i że zostanie to zapisane w mojej kolekcji :>. Także dla mnie PS3 bez trofek nie było by już takie samo i pewnie dużo bardziej wolałbym kupić grę w wersji na PC z lepszą grafiką i zapłacić mniej, a tak to w ogóle nie kupuję gier na PC dlatego żeby cały czas powiększać moją kolekcję :>. Pozdrawiam.

[Firo]

Ja nie jestem jakimś trophy hunterem. Ledwo 11 platyn z czego prawie połowa to seria z Kratosem Często spotykam się z sytuacją kiedy podczas gry ludzie nastawiają się na trofea i czytają poradniki tylko po to żeby platyna wpadła jak najszybciej. Wg mnie to trochę psuje doznania płynące z gry bo co to za frajda grać znając już miejscówki czy fabułę. Pierwszy raz zawsze gram bez poradnika ile wpadnie to wpadnie. Jeśli gra mnie bawi to do niej wracam.
Inna sprawa to fakt że jeśli gra ma tak kosmiczne trofea jak Mortal Kombat albo Max Payne 3 to szkoda mi życia na platynowanie tego. I tak nie mam tyle czasu na granie ile bym chciał a co miesiąc Sony zalewa mnie kolejnymi tytułami z PS+ których często nie daję rady nawet skończyć.

[Paweł Pavulon]

Tak mi się wydaje że teraz gier które posiadają alternatywne zakończenia jest jak na lekarstwo, przechodziło się ją kilka razy żeby wszystko zobaczyć. A teraz mamy trofea i one przyciągają do przechodzenia gier po raz kolejny.