[PS3] 'Gruniopiątek' #6 w multi GTA Online (Friday the 13th Edition)

[Link]

Witam ponownie,
na początek ważna zmiana, nasze spotkania odbywają się od dziś pod nazwą "Gruniopiątków" - to taka zabawa słów, pochodząca od graniopiątków, lekko wyewoluowała to taki celowy lapsus językowy™

Po sukcesie ostatniej zagrajnocy, idziemy za ciosem i już w piątek 13-go! o 21.00 ponownie spotkamy się na serwerach GTA Online. O poprzednim spotkaniu można poczytać TU oraz najważniejszy jak zawsze jest REGULAMIN.
Warto wspomnieć o dołączeniu do Ekipy ARHN.EU na GTA Social Clubie.

Tym razem żarty się skończyły, kokoszkowóz zmienił barwy, a postać upodobniła się do Jasona z "Piątku Trzynastego" własnie, czy ktoś z Was odważy się wsiąść do czarnego pimpowozu samej śmierci? Będę czekał w Sa Nandreas...

Pozdrawiam,
Jason
Link.

[magmus008]

Widzę, że koniec zabawy Maskę można kupić w tym samym miejscu co na singlu ? Będę na 100%

[Link]

Widzę, że koniec zabawy Maskę można kupić w tym samym miejscu co na singlu ? Będę na 100%

Dokładnie, tam kupiłem swoją, jest też cała w kolorze czerwonym i wiele więcej, zachęcam naszą ekipę do kupienia tych masek i założenie ich na gamernighcie Aczkolwiek nie jest to jakiś wymóg. Ciesze się, że będziesz, magmus

[Link]

Kurcze, zapisała się jedna osoba To oznacza, że znowu będzie zamęt podczas gry i nikt nie będzie wiedział jak i w jakie tryby chcemy pograć Tak czy inaczej, ja dziś niestety się spóźnię, będę o lub po 22.

[Link]

I jesteśmy po kolejnej (bankowo nie ostatniej) grze. Nie wiem co działo się przez pierwszą godzinę spotkania, bo się na nie spóźniłem, lecz nie ważne. Tym razem swoim udziałem zaszczycił nas sam co od razu spowodowało większe zainteresowanie wydarzeniem, na TSie uzbierała się grupka 10 osób wymieniająca poglądy na temat gier jak i na temat aktualnej rozgrywki w GTA Online.
Nic tak nie rozluźnia w piątkowy wieczór jak wyjazd w góry z kumplami na Górę Cziliad, czy też próby wskoczenia do pędzącego pociągu... znaleźli się też śmiałkowie chcący wylądować na nim wszelkimi maszynami lotniczymi co zazwyczaj kończyło się śmiercią pilota... Ciężko opisać atmosferę humoru panującego podczas gry, bo zazwyczaj to taki humor sytuacyjny i skumają go tylko qmaci, dla których leci pozdro™ Tak czy inaczej w tej grze jedynym co nas ogranicza jest nasza wyobraźnia i im więcej osób się zbierze tym bardziej dziwaczne rzeczy można wyczyniać (jakkolwiek to zabrzmi)
Czekam na kolejną grę, wrzucam pamiątkowe fotki:

Na wspomnianej wyżej Górze Cziliad z ziomkami z dzielni™





Tutaj słowo komentarza zostawię dla Dorczenzo