30-03-2014, 16:58
<h2>Witamy w Poznaniu</h2>
Impreza ruszyła w piątek 21 marca, tradycyjnie dla ostatnich edycji na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Tradycyjnie, ale nie dla mnie. Udawałam się do Poznania, mając w pamięci stare Pyrkony na Dębcu, tak zwane „szkolne”. Żywiłam więc lekką obawę, czy nowe oblicze festiwalu przypadnie mi do gustu. Na szczęście zniknęła ona już w pierwszych minutach konwentu. Bo Pyrkon 2014 potrafił zachwycić, bez względu na to, czy jest się zwolennikiem „oldschoolowego”, czy entuzjastą „nowego stylu” zlotów fanów fantastyki.
By przeczytać cały artykuł, kliknij tutaj: Pyrkon 2014
Impreza ruszyła w piątek 21 marca, tradycyjnie dla ostatnich edycji na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Tradycyjnie, ale nie dla mnie. Udawałam się do Poznania, mając w pamięci stare Pyrkony na Dębcu, tak zwane „szkolne”. Żywiłam więc lekką obawę, czy nowe oblicze festiwalu przypadnie mi do gustu. Na szczęście zniknęła ona już w pierwszych minutach konwentu. Bo Pyrkon 2014 potrafił zachwycić, bez względu na to, czy jest się zwolennikiem „oldschoolowego”, czy entuzjastą „nowego stylu” zlotów fanów fantastyki.
By przeczytać cały artykuł, kliknij tutaj: Pyrkon 2014