Systemy operacyjne.

[Oscikus]

Piszę do was z pewną prośbą.
Mam lekki projekt do zrobienia na Systemy Operacyjne (tak, przyszły technik informatyk) i razem z paroma kolegami przygotowujemy temat "Systemy operacyjne wśród graczy". Poza danymi ze Steama wyszukujemy też czegoś swojego i wpadłem na pomysł, żeby was spytać.
Przy okazji, chętnie porozmawiałbym na ten temat, więc poza głosem w ankiecie byłbym wdzięczny jeśli napiszecie coś o swoim wyborze, dlaczego akurat tak, wasze odczucia. Postów pewnie do projektu cytować nie będę, oczywiście, jakbym zechciał to najpierw spytam o zgodę autora

Ja sam używam na moim laptopie Windowsa 8.1 x64, kupionego za 69zł na początku istnienia ósemki. Bardzo go sobie chwalę, (pewnie polecą na mnie za to hejty) uważam go za jeden z lepszych systemów Microsoftu i wolę go od powszechnie uwielbianego Win7. Z jakiegoś powodu na tym samym sprzęcie 64 bitowy W8.1 działa lepiej niż 32 bitowa siódemka.
Wy mieliście jakąś styczność z kafelkami? Jesteście za, czy przeciw?
Z moich obserwacji wynika, że osoby narzekające na W8.1 najbardziej, nie miały z nim dłuższej styczności niż 10-15min.

PS. Oddanie głosu oznacza wyrażenie zgody na pokazanie wyników na forum mojej klasy, oczywiście anonimowo.

[HackBoy]

Ja korzystam z Win7 i jestem super zadowolony. Jest to godny następca XPka. Co do 8ki to system może i chodzi ładnie natomiast mi bardzo źle się z niego korzysta na sprzęcie bez ekranu dotykowego.
Po paru godzinach pracy tygodniowo w szkole na tym systemie mam go szczerze dosyć. Jeśli chodzi ogólnie o systemy dla graczy to myśle, że MacOS i Linux nie grają w tym starciu większej roli. Nie da się ukryć, że coraz więcej gier wychodzi na te systemy jednak pod tym względem Windows będzie pewnie jeszcze długo niezastąpiony.

[Micvhu]

W aktualnym momencie korzystam z Windowsa 7 (x86), głównie dlatego iż taki system był wgrany od początku (tzn. od kiedy używam aktualnego komputera). Dlaczego tylko 32-bitowa wersja? Po części odpowiedziałem na to pytanie na początku, po drugie... 2 GB ram. Dodam również, że kiedy wychodził Win 8 byłem trochę sceptyczny do kafelków (dlatego też zrezygnowałem z opcji zakupu systemu za te 70 zł, czego żałuje).
Czas pokaże co będzie dalej. Ósemki już kupić raczej nie zamierzam ze względu na prawdopodobność wydania dziewiątki (?).

[Ame]

Ja korzystam z Windows 8.1. System działa bardzo płynnie, a po dostosowaniu go bardzo fajnie korzysta się z niego bez ekranu dotykowego, a pulpit jest czysty. Wystarczy kafelki ustawić tak, żeby pokazywały tylko to co się chce. Dla mnie to lepsze niż menu start.

[Joony]

Od dłuższego czasu używam Windowsa 7(x64), uwielbiam go za to że nie uderza mnie w twarz wszelkiego rodzaju komunikatami. Ma też już swoje lata, więc dostał dużo aktualizacji. Miałem moment w swoim istnieniu gdy chciałem się przenieść na Windowsa 8, ale okazało się to niemożliwe gdyż moja karta graficzna nie była obsługiwana przez ten system.

[GobiPLX]

Przeplatanie używam linuxa, oraz Windowsa. Niestety tego drugiego używam częściej, choć nie chętnie, gdyż większość gier działa tylko pod windą, a emulatory na linuxie nie działają zbyt dobrze.
Głos oddany na Win 7 x64

[robix95]

Obecnie korzystam z wgranego od początku Windowsa 8.1 x64 na swoim laptopie. Sam system działa płynnie i szybko się uruchamia. Nie korzystam z kafelek, lecz od razu przechodzi mi do pulpitu i z dodanym przyciskiem Startu pracuje mi się wygodnie Nie mam co do tego systemu zastrzeżeń

[WolandPL]

Windows 7 64bit z tej strony. Działą bardzo płynnie, a jeśli komuś zależy na wydajności zbliżonej do Windows 8 (w teorii oczywiście) w desktopie to może sobie "odparkować" rdzenie procesora - Microsoft to wprowadził w trosce o oszczędność energii, windows 8 trochę inaczej się za to bierze (lepiej), stąd różnice w wydajności przemawiające za Win 8. Ogólnie rzecz biorąc zauważyłem pewien schemat: co drugi windows jest dobry, a te pomiędzy nimi to eksperymenty. I tak mamy z najopularniejszych: 98 był bardzo fajny, 2000 to bardzo rzadko kiedykolwiek widywałem, potem mamy nieśmiertelnego XP, następnie znienawidzoną Vistę. Potem mamy Vistę V2... ekhem, znaczy się Windows 7 który to jest według mnie genialny, a następnie eksperyment w postaci Windows 8, który to sprawdza czy interfejs działający bezbłędnie na tabletach spodoba się ludziom na komputerach osobistych (a nie spodobał). Szczerze nie mogę się doczekać "dziewiątki", zapowiada się na hybrydę 8 i 7 - jeśli połączy zalety obydwu z tych systemów operacyjnych, lecę do sklepu po kopię dla siebie.

[guy_fawkes]

"Ogólnie rzecz biorąc zauważyłem pewien schemat: co drugi windows jest dobry, a te pomiędzy nimi to eksperymenty. I tak mamy z najopularniejszych: 98 był bardzo fajny, 2000 to bardzo rzadko kiedykolwiek widywałem, potem mamy nieśmiertelnego XP, następnie znienawidzoną Vistę."

Windows 2000 był bardzo dobrym systemem i można powiedzieć, że to właśnie jemu zawdzięczamy dopracowanie wciąż lubianego, poczciwego XP. Za to niewypałem był Me, wydany stosunkowo szybko - wnosił kilka ciekawostek, ale dziś można go porównać do Visty. Ta z kolei nie była strasznie zła - po 2 Service Packach chodziła już całkiem zacnie.

Sam siedzę na Windowsie 7, oczywiście 64-bitowym, ale pewnie za jakiś czas zmienię go na "9", gdy pojawi się na rynku. Seven wciąż działa znakomicie, ma mnóstwo cech, do których już zdążyłem się mocno przyzwyczaić (głównie z interfejsie - Jump Listy w pasku zadań i szukajka w Starcie), stąd zabawy z podmianami shella szybko kończyły się powrotem do explorera. Za czasów XP długo siedziałem na LiteStepie, ciesząc się funkcjonalnością, o jakiej wtedy zwolennicy standardowej powłoki mogli tylko pomarzyć.

"Ósemka" z kolei wzbudza dość mieszane uczucia u użytkowników. Korzystam z niej w pracy i osobiście uważam za świetny system pod względem wydajności i zaimplementowanych nowości, ale jego wizerunkowi wyraźnie zaszkodziło nachalne forsowanie kafli tam, gdzie takie potrzebne nie są. Po prostu na biurkowych pecetach z normalnymi monitorami ciężko uznać hybrydę Modern UI + explorer za szczyt funkcjonalności.
Dodatkowo Windows 8 wkurzył już niejednego użytkownika laptopa, gdy mając go preinstalowanego chciał odpalić np. Linuksa, co nie zawsze jest możliwe bez grzebania w BIOS-ie. Ogólnie to naprawdę dobry system, ale z kilkoma rysami na wizerunku, które dość mocno szkodzą jego popularności.

[Neisan]

Pracuję na systemie Windows 8.1, ponieważ był na laptopie zainstalowany Windows 8 i po aktualizacji już na 8.1 siedzę.

Po przesiadce z Windows XP na Windows 8 początkowo moje odczucia były mocno mieszane. Jednak z czasem przyzwyczajałem się do nowego systemu. Teraz uważam, że Windows 8.1 jest wygodny w obsłudze (zwłaszcza z myszką posiadającą przycisk ,,Start") i menu kafelkowe uważam za dobre o ile dobrze się je zorganizuje i nie będzie chaosu. Generalnie dla mnie to dobry system.

[mkbest]

Zazwyczaj nie gram na komputerze, dlatego mogę korzystać z OS X. Ale hej, jest "Portal 2" - jedna z nielicznych gier komputerowych, która mnie zainteresowała i którą przeszedłem. Poza tym te największe hiciory z największych są dostępne na Maka - m.in. najnowsza część Bioshocka, Cywilizacja, nowy Tomb Raider. Tylko że wszystko jest opóźnione o kilka miesięcy albo i lat. Mnie to nie robi, ale nie polecam tego systemu zapalonym pecetowym graczom.

[Srubek]

Przeplatanie używam linuxa, oraz Windowsa. Niestety tego drugiego używam częściej, choć nie chętnie, gdyż większość gier działa tylko pod windą, a emulatory na linuxie nie działają zbyt dobrze.
Głos oddany na Win 7 x64

Ja również przelatam Linuksa i Windowsa tylko że w drugą stronę. To dlatego że komputera nie używam do grania (albo bardzo rzadko).

Mój głos poszedł na Linuksa

[Tyber]

Używam 7 x64, ponieważ gdy zaopatrywałem się w system, Windows 8 był jeszcze w powijakach i więcej było z nim problemów niż przyjemności z korzystania. Bardzo go sobie chwalę i nie czuję większej potrzeby zmiany na nowe kafelki. Nie mam nic do wyglądu, a co więcej, nawet go lubię. Mimo to pozostanę przy dopracowanej Siódemeczce c:
Głos oddany na Win7x64