[Z] FAR CRY 3 BLOOD DRAGON (KOD UPLAY)

[Krzychu98]

Witam.
Mam do wymiany kod do uplay na far cry 3 blood dragon.
Propozycję proszę pisać w komentarzach, lub PW.

[kexus512@]

Myślę że to trochę nie fair zamieniać się kodem z gazety. Chyba że go kupiłeś, to przepraszam.

[guy_fawkes]

@up: Niby dlaczego? Przecież z punktu widzenia Uplay nie liczy się skąd pochodzi klucz; ważne tylko, by był prawidłowy i legalny. Poza tym kolega nawet nie chce go sprzedać, a zamienić.

[kexus512@]

@up Tylko że on chce zamienić grę na inną, a wydaje mi się że w ostatnich miesiącach rozdawano tylko kody właśnie do fc3bd. Krótko: Chce zamienić kod który nie ma wartości (bo był rozdawany ) na KUPIONY przez kogoś innego kod na platformę Uplay. Może i legalne, ale niemoralne.

---

Aha, kupno to też wymiana, a wymiana to kupno, kupując wymieniamy np. Grę na walutę, wymiana różni się tylko tym że wymieniamy grę na grę, albo na papier toaletowy itd.

Daruj sobie te wypociny i próbowanie doszukania się na siłę problemu, którego nie ma. Jeżeli ktoś ma taką ochotę, to może równie dobrze próbować wymiany tym dziale gry za oponę od Stara czy cokolwiek innego.
Jeżeli kod do Blood Dragon faktycznie ma tak niewielką wartość (w co wątpię, wszak to dobry tytuł), to najwyżej imć Krzychu nie znajdzie żadnego zainteresowanego wymianą.
~b

[guy_fawkes]

Czyli klucz w CD-A nie został przez niego kupiony, nie uiścił w kiosku tych 16 zł i po prostu pewnego dnia zespawnował mu się na biurku? Co za pokrętna, bezsensowna logika. Poza tym gdzie napisał, że coś, co chce dostać w zamian, musiało być "KUPIONE"?
Idąc Twoim tokiem rozumowania, należałoby napisać do Valve, że przeceniony właśnie na Steamie Super Meat Boy nie jest wart nawet tych 2,79€, "bo przecież był kiedyś w bundlu za dolca".
Sam rozdałem za friko swoje kody na FC3:BD, bo mam pierdyliard gier, ale skoro znaleźli się chętni, tzn. że ktoś tej gry jeszcze NIE POSIADAŁ.
Nie próbuj myśleć myśleć za kogoś - jak ktoś wyrazi chęć oddania za ten klucz choćby Aliena: Isolation, to jego sprawa. Ważne, że gość nie cebulaczy.