30-11-2015, 22:14
Witam wszystkich bardzo serdecznie. Opowiem Wam o pewnej sytuacji, która wydarzyła się naprawdę i dotknąć może każdego z Was - bez wyjątku.
Wróciwszy z pracy, postanowiłem odpalić komputer. Jak to zawsze robię, włączam przełącznik w głównym gniazdku do którego mam podłączony przedłużacz, a z którego jest podłączony jest komputer. Naciskam przycisk PAŁER na obudowie i komputer powinien się normalnie włączyć. Jednak jest problem. Po naciśnięciu włącznika komputer włączy się na 2 sekundy i wyłącza. Ta czynność się powtarza wiele razy. Nie próbowałem więcej jak 4-5 "powtórzeń" by nie uszkodzić reszty podzespołów. Z zasilacza słychać jak coś w rodzaju przełącznika klika. Podejrzewam że zasilacz padł lub się zepsuł.
Jeśli ktoś miał podobny problem, to złociutki weź poratuj.
Ps. Tu macie specyfikację mojego komputera http://forum.arhn.eu/Uzytkownik-JohnAbruzzi87
Dla zobrazowania tego problemu załączam poniższy filmik
Wróciwszy z pracy, postanowiłem odpalić komputer. Jak to zawsze robię, włączam przełącznik w głównym gniazdku do którego mam podłączony przedłużacz, a z którego jest podłączony jest komputer. Naciskam przycisk PAŁER na obudowie i komputer powinien się normalnie włączyć. Jednak jest problem. Po naciśnięciu włącznika komputer włączy się na 2 sekundy i wyłącza. Ta czynność się powtarza wiele razy. Nie próbowałem więcej jak 4-5 "powtórzeń" by nie uszkodzić reszty podzespołów. Z zasilacza słychać jak coś w rodzaju przełącznika klika. Podejrzewam że zasilacz padł lub się zepsuł.
Jeśli ktoś miał podobny problem, to złociutki weź poratuj.
Ps. Tu macie specyfikację mojego komputera http://forum.arhn.eu/Uzytkownik-JohnAbruzzi87
Dla zobrazowania tego problemu załączam poniższy filmik
War. War Never Changes