15-03-2013, 16:16
Sniper Elite: Berlin 1945. Zostało mi jeszcze kilka etapów, ale musiałem przerwać na rzecz Sniper: Ghost Warrior 2. Generalnie "snipery" od polskiego CI nie mają szans ze Sniper Elite, bo ten nie prowadzi gracza za rączkę. W każdym etapie jest dość dużo swobody, zaś niewielka wytrzymałość bohatera sugeruje pozostanie w ukryciu i rozsądne zdejmowanie przeszkód na drodze. W dwójkę jeszcze nie grałem, ale jedynka to czysty miód. Dziwny ten Rebellion - raz robi badziewie, innym razem coś znakomitego...