16-04-2013, 22:28
Cornel zatrzymał jeszcze Stiviego w drzwiach
Sir Stivi... Myliłem się co do ciebie. Czuję, że masz zbyt dobrą duszę na bycie tak okrutnym mordercą. Przepraszam, że cię tak osądzałem. Ostatecznie mogę tylko powiedzieć, że podejrzewam jeszcze Crixa. Nie wiem, czy mogę cię o to prosić, ale jeżeli możesz to powiedz mieszkańcom, że jestem zwykłym chłopem i nigdy nie miałem zamiaru nikogo zabić. W końcu mam żonę i dzieci. Niech pomyślą o tym, że Crix jest sam i również miał na pieńku z Sir Dorzenzo.
Przepraszam, że zajmuję twój czas...
Sir Stivi... Myliłem się co do ciebie. Czuję, że masz zbyt dobrą duszę na bycie tak okrutnym mordercą. Przepraszam, że cię tak osądzałem. Ostatecznie mogę tylko powiedzieć, że podejrzewam jeszcze Crixa. Nie wiem, czy mogę cię o to prosić, ale jeżeli możesz to powiedz mieszkańcom, że jestem zwykłym chłopem i nigdy nie miałem zamiaru nikogo zabić. W końcu mam żonę i dzieci. Niech pomyślą o tym, że Crix jest sam i również miał na pieńku z Sir Dorzenzo.
Przepraszam, że zajmuję twój czas...