08-10-2013, 12:30
Dziękuję. To była chyba najniższa cena dla nowego egzemplarza w sklepie. Pierwotnie miałem kupić na muve.pl za 679 zł, ale znalazłem taniej w Saturnie. Przeliczyłem koszty i stwierdziłem, że nawet taki goły zestaw - bez gry i dysku - mi się opłaci, bo konsola bez problemu akceptuje zwykłe dyski laptopowe.
Cieszy mnie także szybkość realizacji zamówienia - złożyłem je i zapłaciłem w niedzielę po 23, a dziś rano kurier przywiózł mi sprzęt. Muve.pl, przy całym szacunku dla ich cen na gry i darmodostawy, dziś pewnie dopiero wzięłoby się za wysyłkę.
Póki co bardzo się cieszę z zakupu, bo choć konsola najładniejsza nie jest i wygląda prawdę mówiąc jak mutacja NES-a z bazarku, ma z mojego punktu widzenia bogatszą bazę gier niż X360, a na dodatek mogę ograć hity np. z PSX. Od jakiegoś czasu chodzi za mną pierwszy Blood Omen, który na PC jest białym krukiem, a tutaj mogę go mieć za 23 zł w PSN. Do tego jeszcze stare Residenty... Żyć, nie umierać.
X360 też mam, ale potrzebny mu remont - przede wszystkim wymiana zepsutego napędu, bo reszta działa. Trochę pachnie mi ryzykiem ładowanie pieniędzy w Xenona (!), ale pewnie kiedyś doprowadzę go do stanu pełnej używalności. Koniec OT, bo to nie temat na takie rzeczy.
Cieszy mnie także szybkość realizacji zamówienia - złożyłem je i zapłaciłem w niedzielę po 23, a dziś rano kurier przywiózł mi sprzęt. Muve.pl, przy całym szacunku dla ich cen na gry i darmodostawy, dziś pewnie dopiero wzięłoby się za wysyłkę.
Póki co bardzo się cieszę z zakupu, bo choć konsola najładniejsza nie jest i wygląda prawdę mówiąc jak mutacja NES-a z bazarku, ma z mojego punktu widzenia bogatszą bazę gier niż X360, a na dodatek mogę ograć hity np. z PSX. Od jakiegoś czasu chodzi za mną pierwszy Blood Omen, który na PC jest białym krukiem, a tutaj mogę go mieć za 23 zł w PSN. Do tego jeszcze stare Residenty... Żyć, nie umierać.
X360 też mam, ale potrzebny mu remont - przede wszystkim wymiana zepsutego napędu, bo reszta działa. Trochę pachnie mi ryzykiem ładowanie pieniędzy w Xenona (!), ale pewnie kiedyś doprowadzę go do stanu pełnej używalności. Koniec OT, bo to nie temat na takie rzeczy.