Hearthstone: Heroes of WarCraft

[Viatoro]

Muszę przyznać, że nie mam wielkiego doświadczenia w grach karcianych, ani tych komputerowych, ani normalnych. Mimo to od lat ludzie z Zamieci mnie nie zawiedli, nawet Diablo III idealnie wpasował się w moje potrzeby. Mam nadzieję, że tym razem też moje oczekiwania będą zaspokojone, aczkolwiek pojawiło się kilka niepokojących rys.

By przeczytać cały artykuł, kliknij tutaj: Hearthstone: Heroes of WarCraft

[Wojt]

Dostałem klucza parę dni temu i niestety się zawiodłem.

Na plusy oczywiście:
-polska wersja językowa i nawet dubbing fajnie że przynajmniej cześć postaci z Warcfrata III mają te same głosy. W praniu się okaże czy opisy kart są odpowiednie, ale w przypadku sieciowej karcianki to kwestia patcha,
-piękne grafiki na kartach,
-przyjemne małe decki do budowania. 30 kart to miła i prosta zabawa, zwłaszcza że tylko 2 karty takie same mogą być w tali. Nigdy nie lubiłem budować tali od nowa.

Moje minusy to:
-za prosta mechanika. Grywałem w wiele karcianek i ta tutaj nie porywa. Jedno pole bitwy i to niezależne(tak czy siak można atakować bohatera przeciwnika, chyba że ma się jednostkę z odpowiednią umiejętnością) oraz jeden cel do atakowania w postaci bohatera.
- Na polu walki brak podziału na linie przez co odpada jakakolwiek wymyślna strategia.

Po tych kilkunastu partyjkach mam chęć na więcej, ale jak będzie później to się okaże.

[Viatoro]

Kwestę dubbingu pominąłem, bo musi mi coś zostać na recenzję. Jednak wykonanie jest świetne, jak zresztą ostatnio we wszystkich polonizacjach Blizzarda. Raz tylko wyłapałem nieprzetłumaczoną kartę i raz wywaliło mi polskie znaki. Ogólny wygląd audiowizualny też zostawiam sobie na recenzję. Co do mechaniki - jest uboga, starałem się na to zwrócić uwagę w tekście, Duel of Champions ma o wiele lepszą, w cyfrowego Magica niestety nie grałem. Jednak mimo to ciągle jest głód kolejnej tury, prawdopodobnie dzięki szybkiej rozgrywce, prostym regułom i tym kolejnym codziennym wyzwaniom.

[Pathmage]

Brakuje mi tu jednego zdecydowanego minusa,jak można spolszczyć nazwy własne bohaterów. Garrosz Piekłorycz? Co to ma być?!

[Viatoro]

Brakuje mi tu jednego zdecydowanego minusa,jak można spolszczyć nazwy własne bohaterów. Garrosz Piekłorycz? Co to ma być?!

Dla mnie to jest akurat ok, brzmi przyjemnie. Bardziej mnie rażą niespolszczone imiona. :P