16-03-2014, 23:07
Genialna seria Nintendo. Co dobrego by o niej nie napisać dobrego będzie zbyt mało. Więc może zrobię inaczej. Są spoilery fabularne w tekście
Świat The Legend of Zelda ma spójny świat.
Chronologicznie pierwszą częścią jest Skyward Sword (Wii). Przestawiono w niej powstanie świata w którym dzieją się opowieści. Dowiedzieliśmy się skąd wziął się strój Linka, kim była pierwsza księżniczka Zelda, skąd wziął się Ganondorf i dlaczego on i Link są ze sobą związani wieczną walką. Ale najważniejsze, że wiemy skąd wziął się Triforce.
Moja opinia o grze: dla mnie Skyward Sword jest, bezsprzecznie, najlepszą częścią cyklu. Przepiękna grafika, cudowne miejscówki (zwłaszcza pustynia), świetne wykorzystanie przedmiotów. Do tego metroidowa forma eksploracji strasznie mi odpowiada. Uwielbiam Skyward Sword mimo tego, że Skyloft jest pustawy.
Kolejne dwie części, Minish Cap i Four Swords (GBA) opowiadają o walce z tajemniczym mistrzem miecza imieniem Vaati. Chciał on zebrać Cztery Żywioły dzięki którym mógłby rządzić Hyrule
Nie grałem w te części, więc nie wypowiem się jak się w nie gra
Ostatnia w prostej linii jest słynna Ocarina of Time (N64, 3DS) Jest to najważniejsza część cyklu. Rozdziela ona bowiem świat The Legend of Zelda na trzy osobne linie czasowe. Ostateczna walka z Ganonem i to co się stało po niej definiuje co się stało ze światem. Mówiąc w skrócie, w Ocarina of Time potrafimy się przenosić w czasie. W czasie walki z Ganonem Link mógl pokonać Linka, bądź zostać przez niego pokonany. Jeżeli go pokonał, księżniczka Zelda odesłała go, za pomocą Okaryny Czasu w przeszłość. Tu historia rozdziela się na dwie odnogi. Jedna to świat w którym Link został odesłany i nie ma go już w Hyrule. Era ta została nazwana Erą Dorosłego Linka. Drugi to świat w którym Link powrócił jako dziecko. To Era Młodego Linka. Trzecia możliwość to porażka Linka z Ganonem. To Era Upadłego Bohatera.
Era Upadłego Bohatera
Składa się z:
- A Link to the Past. Ganon został zapięczętowany dzięki poświęceniu Siedmiu Mędrców, którzy walczyli z nim. W LTTP zdołał się uwolnić i kolejna inkarnacja Linka musiała z nim walczyć.
Ta SNESowa część zdefiniowała gameplay serii na wiele, wiele lat. O ile NESowe części gry to prehistoria, tak w LTTP warto zagrać, ponieważ gameplay się tam mocno nie zestarzał
- A Link Between Worlds. Najnowsza część serii, wyszła na 3DS. Historii nie opowiem, bo to świeża gra
Gameplayowo jest to kolejna, po Skyward Sword, rewolucja w serii. Tak jak Skyward Sword był Zeldowym Metroidem, tak ALBW jest Zeldowym mini-Skyrimem. Open world, dowolność w wykonywaniu questów, wolność w eksploracji. Obydwie te części pozwalają z nadzieją czekać na kolejną odsłonę, mam nadzieję, że wyjdzie na gwiazdkę na WiiU 
- Link's Awakening (GBC)
- The Legend of Zelda (NES) - pierwsza odsłona cyklu
- Adventure of Link (NES)
Era Młodego Linka
- Majora's Mask (N64)
- Twilight Princess (GCN, Wii).
Obydwie części są wyjątkowe w skali serii, ponieważ mają bardzo mroczną stylistykę. Fabularnie wypadają bardzo fajnie, zwłaszcza Majora. Gość zwany Skull Kid ukradł potężny artefakt zwany Majora's Mask. Dzięki niemu chce zniszczyć Terminę, świat do którego trafił Link po tym jak księżniczka Zelda odesłała go w Ocarinie w przeszłość. Termina to dziwny świat, będący tak jakby mroczną, lustrzaną wersją Hyrule. Wyjątkowość gry polega na tym, że mamy trzy dni na uratowanie świata i bez przerwy ścigamy się z czasem. Mam nadzieję, że Nintendo wyda Majorę na 3DSa
Twilight Princess zaczyna się fajnie, bo od egzekucji Ganondorfa. Księżniczka Zelda została poinformowana przez przybyłego z przyszłości Linka o tym co planuje Ganondorf, więc zostaje on skazany na śmierć za swoje przyszłe winy, Słodko. Niestety egzekucja nie przebiega zgodnie z planem, Ganon jako posiadacz jednej z części Triforce nie umiera tak łatwo. Zabija on jednego ze swoich egzekutorów, pozostali w panice użyli Zwierciadła Zmierzchu żeby odesłać do Świata Zmierzchu. Świat Zmierzchu to swego rodzaju więzienie, gdzie odsyłani zostawali różnego rodzaju przestępcy aby nie zagrażali Hyrule. Koniec końców Ganondorf uwolnił się, ale został pokonany przez Linka, któremu pomagała Księżniczka Zelda oraz Księżniczka Zmierzchu Midna.
Gameplayow Twilight Princess to Ocarina na sterydach. Identyczny gameplay, podobne przedmioty. Wyróżnikiem jest transformacja w wilka, oraz Midna, która jako pomagier jest jedną z nafajniejszych postaci w całej serii. Złośliwa, uszczypliwa, mistrzyni ciętej riposty
- Four Swords Adventures (GBA)
Era Dorosłego Linka
Świat bez Linka okazał się trudnym miejscem do życia. Na tyle trudnym, że Hyrule zostało zapieczętowane oraz zalane wodą. W takim świecie dzieją się kolejne przygody naszego bohatera
- Wind Waker (GCN, WiiU). Ganondorf został wskrzeszony i zagraża nowemu Hyrule. W walce pomaga mu nowe wcielenie Księżniczki Zeldy, przywódczyni piratów Tetra oraz ostatni król Hyrule, Daphnes Nohansen.
Gameplayowo Wind Waker to nadal to samo co Ocarina, czy Twilight Princess. Natomiast design i grafika to mistrzostwo świata. Zresztą co ja będę pisał, wystarczy zobaczyć screeny, czy filmiki
- Phantom Hourglass (NDS). Bardzo ważna część pod względem fabuły, ponieważ to w niej Link odkrył nowy kontynent i założone zostało nowe Królestwo Hyrule
- Spirit Tracks (NDS)
Tak to wygląda pod względem fabuły, historii. Liczę na ciekawą dyskusję
Świat The Legend of Zelda ma spójny świat.
Chronologicznie pierwszą częścią jest Skyward Sword (Wii). Przestawiono w niej powstanie świata w którym dzieją się opowieści. Dowiedzieliśmy się skąd wziął się strój Linka, kim była pierwsza księżniczka Zelda, skąd wziął się Ganondorf i dlaczego on i Link są ze sobą związani wieczną walką. Ale najważniejsze, że wiemy skąd wziął się Triforce.
Moja opinia o grze: dla mnie Skyward Sword jest, bezsprzecznie, najlepszą częścią cyklu. Przepiękna grafika, cudowne miejscówki (zwłaszcza pustynia), świetne wykorzystanie przedmiotów. Do tego metroidowa forma eksploracji strasznie mi odpowiada. Uwielbiam Skyward Sword mimo tego, że Skyloft jest pustawy.
Kolejne dwie części, Minish Cap i Four Swords (GBA) opowiadają o walce z tajemniczym mistrzem miecza imieniem Vaati. Chciał on zebrać Cztery Żywioły dzięki którym mógłby rządzić Hyrule
Nie grałem w te części, więc nie wypowiem się jak się w nie gra

Ostatnia w prostej linii jest słynna Ocarina of Time (N64, 3DS) Jest to najważniejsza część cyklu. Rozdziela ona bowiem świat The Legend of Zelda na trzy osobne linie czasowe. Ostateczna walka z Ganonem i to co się stało po niej definiuje co się stało ze światem. Mówiąc w skrócie, w Ocarina of Time potrafimy się przenosić w czasie. W czasie walki z Ganonem Link mógl pokonać Linka, bądź zostać przez niego pokonany. Jeżeli go pokonał, księżniczka Zelda odesłała go, za pomocą Okaryny Czasu w przeszłość. Tu historia rozdziela się na dwie odnogi. Jedna to świat w którym Link został odesłany i nie ma go już w Hyrule. Era ta została nazwana Erą Dorosłego Linka. Drugi to świat w którym Link powrócił jako dziecko. To Era Młodego Linka. Trzecia możliwość to porażka Linka z Ganonem. To Era Upadłego Bohatera.
Era Upadłego Bohatera
Składa się z:
- A Link to the Past. Ganon został zapięczętowany dzięki poświęceniu Siedmiu Mędrców, którzy walczyli z nim. W LTTP zdołał się uwolnić i kolejna inkarnacja Linka musiała z nim walczyć.
Ta SNESowa część zdefiniowała gameplay serii na wiele, wiele lat. O ile NESowe części gry to prehistoria, tak w LTTP warto zagrać, ponieważ gameplay się tam mocno nie zestarzał
- A Link Between Worlds. Najnowsza część serii, wyszła na 3DS. Historii nie opowiem, bo to świeża gra


- Link's Awakening (GBC)
- The Legend of Zelda (NES) - pierwsza odsłona cyklu
- Adventure of Link (NES)
Era Młodego Linka
- Majora's Mask (N64)
- Twilight Princess (GCN, Wii).
Obydwie części są wyjątkowe w skali serii, ponieważ mają bardzo mroczną stylistykę. Fabularnie wypadają bardzo fajnie, zwłaszcza Majora. Gość zwany Skull Kid ukradł potężny artefakt zwany Majora's Mask. Dzięki niemu chce zniszczyć Terminę, świat do którego trafił Link po tym jak księżniczka Zelda odesłała go w Ocarinie w przeszłość. Termina to dziwny świat, będący tak jakby mroczną, lustrzaną wersją Hyrule. Wyjątkowość gry polega na tym, że mamy trzy dni na uratowanie świata i bez przerwy ścigamy się z czasem. Mam nadzieję, że Nintendo wyda Majorę na 3DSa

Twilight Princess zaczyna się fajnie, bo od egzekucji Ganondorfa. Księżniczka Zelda została poinformowana przez przybyłego z przyszłości Linka o tym co planuje Ganondorf, więc zostaje on skazany na śmierć za swoje przyszłe winy, Słodko. Niestety egzekucja nie przebiega zgodnie z planem, Ganon jako posiadacz jednej z części Triforce nie umiera tak łatwo. Zabija on jednego ze swoich egzekutorów, pozostali w panice użyli Zwierciadła Zmierzchu żeby odesłać do Świata Zmierzchu. Świat Zmierzchu to swego rodzaju więzienie, gdzie odsyłani zostawali różnego rodzaju przestępcy aby nie zagrażali Hyrule. Koniec końców Ganondorf uwolnił się, ale został pokonany przez Linka, któremu pomagała Księżniczka Zelda oraz Księżniczka Zmierzchu Midna.
Gameplayow Twilight Princess to Ocarina na sterydach. Identyczny gameplay, podobne przedmioty. Wyróżnikiem jest transformacja w wilka, oraz Midna, która jako pomagier jest jedną z nafajniejszych postaci w całej serii. Złośliwa, uszczypliwa, mistrzyni ciętej riposty
- Four Swords Adventures (GBA)
Era Dorosłego Linka
Świat bez Linka okazał się trudnym miejscem do życia. Na tyle trudnym, że Hyrule zostało zapieczętowane oraz zalane wodą. W takim świecie dzieją się kolejne przygody naszego bohatera
- Wind Waker (GCN, WiiU). Ganondorf został wskrzeszony i zagraża nowemu Hyrule. W walce pomaga mu nowe wcielenie Księżniczki Zeldy, przywódczyni piratów Tetra oraz ostatni król Hyrule, Daphnes Nohansen.
Gameplayowo Wind Waker to nadal to samo co Ocarina, czy Twilight Princess. Natomiast design i grafika to mistrzostwo świata. Zresztą co ja będę pisał, wystarczy zobaczyć screeny, czy filmiki
- Phantom Hourglass (NDS). Bardzo ważna część pod względem fabuły, ponieważ to w niej Link odkrył nowy kontynent i założone zostało nowe Królestwo Hyrule
- Spirit Tracks (NDS)
Tak to wygląda pod względem fabuły, historii. Liczę na ciekawą dyskusję
