10-05-2015, 02:41
Faza Nocy
Farmaceuta zrobił małpiego focha. Tyle zrobił dla stada, a tu taka nagroda - nikt się nie odzywa, a osoba dla której tak bardzo wiele zrobił chce go zabić. Facepalm zrozumiał swoją głupotę - okej, dobrze, uspokój się. - powiedział do przestraszonego farmaceuty.
Mimo wszystko farmaceuta wszedł wysoko w drzewa i zaczął po nich skakać. Po chwili miał już opracowany plan opuszczenia elektrowni. Chciał użyć do tego pnącz zwisających Wysokiego drzewa, stojącego blisko bramy.
Raz! Dwa! Trzy! Aaah! - To były ostatnie słowa farmeceuty. Udało mu się co prawda zrobić to co chciał, jednak wylatując z niej przywalił w transformator po drugiej stronie.
Sytuacja w stadzie zrobiła się jeszcze bardziej napięta. Czy aby na pewno małpy są w stanie przetrwać samodzielnie?
Farmaceuta zrobił małpiego focha. Tyle zrobił dla stada, a tu taka nagroda - nikt się nie odzywa, a osoba dla której tak bardzo wiele zrobił chce go zabić. Facepalm zrozumiał swoją głupotę - okej, dobrze, uspokój się. - powiedział do przestraszonego farmaceuty.
Mimo wszystko farmaceuta wszedł wysoko w drzewa i zaczął po nich skakać. Po chwili miał już opracowany plan opuszczenia elektrowni. Chciał użyć do tego pnącz zwisających Wysokiego drzewa, stojącego blisko bramy.
Raz! Dwa! Trzy! Aaah! - To były ostatnie słowa farmeceuty. Udało mu się co prawda zrobić to co chciał, jednak wylatując z niej przywalił w transformator po drugiej stronie.
Sytuacja w stadzie zrobiła się jeszcze bardziej napięta. Czy aby na pewno małpy są w stanie przetrwać samodzielnie?
Cytat:W tym głosowaniu zginął farmaceuta, obrońca stada