08-12-2017, 22:09
Tegoroczny mikołaj zaskoczył mnie bardzo. Spodziewałem się gry, pluszaka, albo nawet paczki kart, ale książki się nie spodziewałem. Na szczęście nie da się powiedzieć, że bym zostałem zaskoczony negatywnie, wręcz przeciwnie. Szczególnie, że opowiadania zawsze były dla mnie łatwiejsze do czytania niż powieści
I jeszcze jedna niespodzianka - po otworzeniu książki pokazało się to:
I jeszcze jedna niespodzianka - po otworzeniu książki pokazało się to: