07-01-2018, 21:29
1. Trudne pytanie. Było w tym roku wiele dobrych gier, aż za wiele. Nier: Automata, Persona 5, Prey, czy nawet gierki, w które jeszcze nie miałem okazji zagrać, jak np. Zelda: Botw. Jednak jeśli musiałbym wybrać, to jako smtfag raczej postawiłym na Personę 5.
2. Szczerze to nie zagrałem w nic z 2017 w tym roku, co zasługiwałby na naprawdę "Najgorszą" grę tego roku, więc raczej muszę się wstrzymać w tym punkcie.
3. Prey był moim największym zaskoczeniem tego roku. Nie spodziewałem się, że wyjdzie z tego duchowy spadkobierca System Shocka, co naprawdę mnie zaskoczyło, w dodatku na pozytywnie. Oprócz tego mógłbym także nominować Resident Evil 7, Tekkan 7, nowy dodatek do FFXIV, czy nawet Momodorę, którą dopiero ograłem w 2017, ale raczej nie możemy mieć więcej nominacji niż jedną. :P
4. Było ich parę, a na pewno Retro City Rampage gra z tak mocno nudnym oraz "dziwnym" gameplayem, która została tak bardzo przehypowana, że bardziej się nie da. Nie wiem jakim cudem ją ukończyłem.
2. Szczerze to nie zagrałem w nic z 2017 w tym roku, co zasługiwałby na naprawdę "Najgorszą" grę tego roku, więc raczej muszę się wstrzymać w tym punkcie.
3. Prey był moim największym zaskoczeniem tego roku. Nie spodziewałem się, że wyjdzie z tego duchowy spadkobierca System Shocka, co naprawdę mnie zaskoczyło, w dodatku na pozytywnie. Oprócz tego mógłbym także nominować Resident Evil 7, Tekkan 7, nowy dodatek do FFXIV, czy nawet Momodorę, którą dopiero ograłem w 2017, ale raczej nie możemy mieć więcej nominacji niż jedną. :P
4. Było ich parę, a na pewno Retro City Rampage gra z tak mocno nudnym oraz "dziwnym" gameplayem, która została tak bardzo przehypowana, że bardziej się nie da. Nie wiem jakim cudem ją ukończyłem.