22-06-2014, 14:37
Problem z naszymi zachodnimi sąsiadami jest taki, że tłumaczą (najczęściej dubbing i wszystkie napisy) na swój ciężki do użycia język nie pozostawiając żadnego wyboru końcowemu użytkownikowi.
Momentami jest to wesołe, jak granie w Skyrim z pełnym niemieckim dubbingiem, ale gdy widzisz MGS2 za 2euro i wiesz, że w Polsce kosztuje 5 razy więcej, to robi się człowiekowi smutno, bo wie, że i tak nic nie zrozumie, bo nie ma wyboru języka.
Dlatego ja się boję kupować gry w Niemczech, jeszcze wyrzucę pięniądze w błoto bo nie będzie angielskiego :c
Momentami jest to wesołe, jak granie w Skyrim z pełnym niemieckim dubbingiem, ale gdy widzisz MGS2 za 2euro i wiesz, że w Polsce kosztuje 5 razy więcej, to robi się człowiekowi smutno, bo wie, że i tak nic nie zrozumie, bo nie ma wyboru języka.
Dlatego ja się boję kupować gry w Niemczech, jeszcze wyrzucę pięniądze w błoto bo nie będzie angielskiego :c