17-08-2014, 12:57
Microsoft ostatnio jakoś tak się zagubił z tym Xbox'em. Od momentu jak go zapowiedzieli wszystko jest nie tak. Ja osobiście byłem bardzo nastawiony na kupno. Zanim jeszcze go oficjalnie ogłosili w mojej głowie słyszałem głosik mówiący "kupisz nowego xbox'a". Jednak z biegiem czasu i kolejnymi informacjami nowe XPudło Jeden okazywało się coraz większym stolcem. Poza "wibrującymi spustami" nie usłyszałem praktycznie o żadnym pozytywie. Gwoździem do trumny mojej decyzji o zakupie było to jak Microsoft (znowu) wypiął się na nasz rynek i nie wypuścił tu konsoli w pierwszym miocie. O ile Wii U, jako konsolę, na którą wychodzą nietypowe (i w moim guście) gry mogłem sobie sprowadzić, tak o tym "cudzie" nie ma mowy. Efekt tego jest taki, że kupiłem PS4 i póki co jedynie "Quantum Break" podtrzymuje ledwo tlącą się chęć zakupu przeze mnie Xbox'a One.
W sumie to strasznie smutne, żebym musiał szukać powodów do kupienia konsoli. Przy poprzedniej generacji nie miałem tego problemu. Może to jednak nie wina MS. Może to tylko ja się starzeję i zaczynam marudzić... :P
W sumie to strasznie smutne, żebym musiał szukać powodów do kupienia konsoli. Przy poprzedniej generacji nie miałem tego problemu. Może to jednak nie wina MS. Może to tylko ja się starzeję i zaczynam marudzić... :P