Ja z doświadczenie mogę polecić też Munchkina, którego posiadam bez dodatków ale mimo wszystko ubaw jaki jest gdy, podkłada się znajomym "świnię" to naprawdę świetne uczucie
. Jest to nawet w pewnym sensie gra imprezowa bo wytłumaczenie zasad to tak naprawdę rozegrania 2-3 kolejek.
Warhammer: Chaos in the old world - bardzo ładnie wydana planszówka, w mrocznym klimacie. Wcielasz się w jednego z bogów chaosu. Można wygrać grę na 2 lub 3 sposoby, oprócz tego wszyscy możecie przegrać. Przeznaczona dla 3-4 graczy. Możliwość poszerzenia dodatkiem o 5 postać rogatego szczuta. Gra wciąga
a jak lubi się warhammera to obowiązkowy tytuł. Dodam jeszcze, że każdy bóg ma inne jednostki, karty magii, inne bonusy.
Puerto Rico - jedna z lepszych gier planszowych w jakie grałem od 2-5 (a może nawet do 6) graczy. Wcielasz się w rolę kolonisty. Zakładasz plantacje, wysyłasz skarby, rozbudowujesz budynki. Gra w pełni ekonomiczna, możliwość kilku taktyk. Naprawdę warto przyjrzeć się tej grze, bo mnie i znajomych zaczarowała.
Battlestar Galactica - Jak masz ekipę (4-5) graczy, którzy lubią kłamać... to gra idealna dla Ciebie. Jak znasz serial to tym bardziej poczujesz klimat. W każdym bądź razie jesteście załogą statku i chcecie przetrwać ataki robotów, wśród was na początku gry jest jeden zdrajca, potem może być ich więcej. Mi sprawia bardzo dużo radości, ponieważ lubię gry które polegają na gadaniu między sobą i obwinianiu się o wszystko.
Shogun - w dzieciństwie grałem RYZYKO, jest to rozbudowana wersja tej gry, gdzie na mapie świata gry, przesuwamy swoje wojska w postaci kwadracików w odpowiednim kolorze. Walka jest innowacyjna bo wrzuca się do wieży z zapadkami klocki swoje i przeciwnika. Na zapadkach wewnątrz wieży pozostaje część klocków, a więc mamy losowość, dlatego najlepiej atakować z dużą przewagą. Gra polega na stopniowym zajmowaniu prowincji i regionów, w których budujesz budynki. Wszystko na samym końcu przeliczane jest na punkty.
Jeszcze pogrzebię w pamięci i napiszę krótkie opisy gier w które grałem. Jeśli was coś ciekawi to rozwinę temat i dodam jakieś zdjęcia lub linki do których warto zajrzeć. Przy okazji radzę przeglądać oferty sklepów na allegro jeśli chcecie coś kupić, gry mimo iż nie są używane potrafią kosztować nawet 20-30 zł taniej niż na serwisach.

Warhammer: Chaos in the old world - bardzo ładnie wydana planszówka, w mrocznym klimacie. Wcielasz się w jednego z bogów chaosu. Można wygrać grę na 2 lub 3 sposoby, oprócz tego wszyscy możecie przegrać. Przeznaczona dla 3-4 graczy. Możliwość poszerzenia dodatkiem o 5 postać rogatego szczuta. Gra wciąga

Puerto Rico - jedna z lepszych gier planszowych w jakie grałem od 2-5 (a może nawet do 6) graczy. Wcielasz się w rolę kolonisty. Zakładasz plantacje, wysyłasz skarby, rozbudowujesz budynki. Gra w pełni ekonomiczna, możliwość kilku taktyk. Naprawdę warto przyjrzeć się tej grze, bo mnie i znajomych zaczarowała.
Battlestar Galactica - Jak masz ekipę (4-5) graczy, którzy lubią kłamać... to gra idealna dla Ciebie. Jak znasz serial to tym bardziej poczujesz klimat. W każdym bądź razie jesteście załogą statku i chcecie przetrwać ataki robotów, wśród was na początku gry jest jeden zdrajca, potem może być ich więcej. Mi sprawia bardzo dużo radości, ponieważ lubię gry które polegają na gadaniu między sobą i obwinianiu się o wszystko.
Shogun - w dzieciństwie grałem RYZYKO, jest to rozbudowana wersja tej gry, gdzie na mapie świata gry, przesuwamy swoje wojska w postaci kwadracików w odpowiednim kolorze. Walka jest innowacyjna bo wrzuca się do wieży z zapadkami klocki swoje i przeciwnika. Na zapadkach wewnątrz wieży pozostaje część klocków, a więc mamy losowość, dlatego najlepiej atakować z dużą przewagą. Gra polega na stopniowym zajmowaniu prowincji i regionów, w których budujesz budynki. Wszystko na samym końcu przeliczane jest na punkty.
Jeszcze pogrzebię w pamięci i napiszę krótkie opisy gier w które grałem. Jeśli was coś ciekawi to rozwinę temat i dodam jakieś zdjęcia lub linki do których warto zajrzeć. Przy okazji radzę przeglądać oferty sklepów na allegro jeśli chcecie coś kupić, gry mimo iż nie są używane potrafią kosztować nawet 20-30 zł taniej niż na serwisach.