Obrałeś dość głupi według mnie temat, gry a filmy i ksiązki to raczej rózne dziedziny. Są zbliżone do siebie ale porównywanie ich lub pytanie czy jedno dorównuje drugiemu to absurdalna rzecz. W swoim tekscie nie obstawiasz za zadną ze stron raz jestes za filmami raz, za ksiazkami innym razem, za grami. Powinieneś obrać swój własny "cel" i próbować przekonać czytelników do swojej racji. Po za tym gry to nie nowe medium jest stare już tak samo jak telewizja. Wiadomo ksiązki to najstarsza forma przekazywania "historii".
Co do gier i fabuły to zalezy od tego kto je tworzy jeżeli jest jakiś marny pisarz to nie stworzy on ani dobrej ksiązki ani dobrej fabuły do gry. Po prostu jak jest słaby to i produkcja będzie słaba choćby grafikę miała z przyszlości. Ksiązki są jak to się mówi dla inteligentnych ludzi z wyobraźnią inaczej czytanie ksiązki radości nie daje. Tak jak juz pisałem to zależy od twórcy jeżeli ta sama osoba tworzyla by ksiązke, film i gre to wtedy możesz porownać czy gra dorówna filmowi czy ksiązce po za tym koszt napisania ksiązki nie równa się w ogóle z kosztem powstawania filmu czy samej gry. Na te ostatnie są duże wkłady finansowe niz na ksiązkę. Bo by film powstał trzeba nie tylko historie ale i też aktorów jak i całą scenografie która kosztuje a co do samych gier już nie wspomne.
Mało przecinków i w ogóle z interpunkcją cos słabo. Tekst się cięzko czyta i za dużo tych "tylko". No i porównanie akcji w Mario do akcji w CODzie to troszke przesada.
Według mnie gubisz się troche w tekscie i w przekazie który chcesz dać. Pracuj a będzie lepiej
ogólnie to się to troche chaotycznie czyta i bez przekonania. Pozdrawiam.
Co do gier i fabuły to zalezy od tego kto je tworzy jeżeli jest jakiś marny pisarz to nie stworzy on ani dobrej ksiązki ani dobrej fabuły do gry. Po prostu jak jest słaby to i produkcja będzie słaba choćby grafikę miała z przyszlości. Ksiązki są jak to się mówi dla inteligentnych ludzi z wyobraźnią inaczej czytanie ksiązki radości nie daje. Tak jak juz pisałem to zależy od twórcy jeżeli ta sama osoba tworzyla by ksiązke, film i gre to wtedy możesz porownać czy gra dorówna filmowi czy ksiązce po za tym koszt napisania ksiązki nie równa się w ogóle z kosztem powstawania filmu czy samej gry. Na te ostatnie są duże wkłady finansowe niz na ksiązkę. Bo by film powstał trzeba nie tylko historie ale i też aktorów jak i całą scenografie która kosztuje a co do samych gier już nie wspomne.
Mało przecinków i w ogóle z interpunkcją cos słabo. Tekst się cięzko czyta i za dużo tych "tylko". No i porównanie akcji w Mario do akcji w CODzie to troszke przesada.
Według mnie gubisz się troche w tekscie i w przekazie który chcesz dać. Pracuj a będzie lepiej
