17-11-2012, 02:09
Nie wierzę... Po prostu nie wierzę... A ja rysowałem dla niego mapę! W takim razie uciekają cztery osoby. Naczelnik wie o dziurze w mojej celi. Trzeba zmienić miejscówkę...
- Johnny, Johhny! JOHNNY! Widziałeś co się stało? Chodź, musimy pogadać!
Wziąłem Johnnego na stronę, przy okazji zgarniając także Supaplexa i Berorna. Upewniłem się, że nikt nas nie widzi, wyjąłem z kieszeni mapę, naniosłem poprawki i pokazałem innym.
![[Obrazek: 2012-11-16_2355.png]](http://content.screencast.com/users/Dorczenzo/folders/Jing/media/bb0b562d-84b4-4c57-83a3-6537aa2c01b1/2012-11-16_2355.png)
- Ok, patrzcie uważnie. Moja cela jest skreślona, bo to już spalona miejscówka. Strzałka wychodzi z celi Berorna, to murzyn, do którego i tak nikt nie zagląda. Przedostajemy się poza cele (po prawej rura z gorącą wodą prowadząca do kotłowni). Idziemy w lewo, przebijamy się przez ścianę, wchodzimy do pokoju przejściowego, w którym stoi dwóch strażników. Przebijamy się w prawo, do kotłowni. Z kotłowni można bez problemu przedostać się kanałami poza więzienie.
Plan działania jest dosyć skomplikowany:
1. Musimy przebić się aż 3 razy. Nie wystarczy już łyżeczka, trzeba użyć ciężkie artylerii. Berorn, musisz załatwić ładunki wybuchowe, sterowane radiem. Pamiętasz, w 2018 użyto takich w ataku na metro w Krakowie.
2. Supaplex, Ty często pracujesz w kotłowni. Wnioskuję po Twoich oparzeniach na rękach. Musisz podłożyć jeden ładunek z szafką, przy ścianie. Wiem, że jesteś ciągle nadzorowany przez strażników, o to sie nie martw. Gwarantuję, że nie będą Ci przeszkadzać przez 7 minut.
3. W celi ładunek podkładamy już podczas ucieczki. Inaczej nie da rady. Robimy 3 wybuchy. Trzeba uciekać podczas zamieszek w innym bloku. Alarm wtedy będzie cały czas włączony, więc eksplozja nie będzie tak zauważalna. Mamy kilka minut na ucieczkę.
4. Nie wiem jak podłożyć ładunek wraz z gazem łzawiącym w tym pokoju przejściowym strażników. Jakieś pomysły?
NIE MOŻEMY TUTAJ UMRZEĆ!
- Johnny, Johhny! JOHNNY! Widziałeś co się stało? Chodź, musimy pogadać!
Wziąłem Johnnego na stronę, przy okazji zgarniając także Supaplexa i Berorna. Upewniłem się, że nikt nas nie widzi, wyjąłem z kieszeni mapę, naniosłem poprawki i pokazałem innym.
![[Obrazek: 2012-11-16_2355.png]](http://content.screencast.com/users/Dorczenzo/folders/Jing/media/bb0b562d-84b4-4c57-83a3-6537aa2c01b1/2012-11-16_2355.png)
- Ok, patrzcie uważnie. Moja cela jest skreślona, bo to już spalona miejscówka. Strzałka wychodzi z celi Berorna, to murzyn, do którego i tak nikt nie zagląda. Przedostajemy się poza cele (po prawej rura z gorącą wodą prowadząca do kotłowni). Idziemy w lewo, przebijamy się przez ścianę, wchodzimy do pokoju przejściowego, w którym stoi dwóch strażników. Przebijamy się w prawo, do kotłowni. Z kotłowni można bez problemu przedostać się kanałami poza więzienie.
Plan działania jest dosyć skomplikowany:
1. Musimy przebić się aż 3 razy. Nie wystarczy już łyżeczka, trzeba użyć ciężkie artylerii. Berorn, musisz załatwić ładunki wybuchowe, sterowane radiem. Pamiętasz, w 2018 użyto takich w ataku na metro w Krakowie.
2. Supaplex, Ty często pracujesz w kotłowni. Wnioskuję po Twoich oparzeniach na rękach. Musisz podłożyć jeden ładunek z szafką, przy ścianie. Wiem, że jesteś ciągle nadzorowany przez strażników, o to sie nie martw. Gwarantuję, że nie będą Ci przeszkadzać przez 7 minut.
3. W celi ładunek podkładamy już podczas ucieczki. Inaczej nie da rady. Robimy 3 wybuchy. Trzeba uciekać podczas zamieszek w innym bloku. Alarm wtedy będzie cały czas włączony, więc eksplozja nie będzie tak zauważalna. Mamy kilka minut na ucieczkę.
4. Nie wiem jak podłożyć ładunek wraz z gazem łzawiącym w tym pokoju przejściowym strażników. Jakieś pomysły?
NIE MOŻEMY TUTAJ UMRZEĆ!