17-11-2012, 15:55
- Gdzie? Jeszcze przed chwilą mówiłeś że dzisiaj ja polecę, a jutro Budek, jakbyś rządził każdym. Może za długo byłeś przydupasem naczelnika i postanowiłeś nagle się pobuntować i rozkazywać innym? Nie odpychaj od siebie zarzutów tą zasraną ucieczką, bo sam wiesz że nie ma ona sensu i przekupujesz ludzi nadzieją. Coraz bardziej się wkopujesz, a twoi "koledzy" tego nie potrafią zauważyć, do cholery. Nie mam zamiaru dzisiaj ginąć i dowiodę że to ty jesteś katem.
Jeszcze trochę i sam się przyzna, dobrze.
Jeszcze trochę i sam się przyzna, dobrze.