17-11-2012, 21:50
- Chodźcie, zbierzcie się tu wszyscy - zawołałem więźniów - Nie jestem Waszym przywódcą, żeby mówić Wam co macie robić. Ale dzisiaj padło tyle bezpodstawnych oskarżeń, część z nas prawie się pobiła, aby udowodnić swoją niewinność. Teraz mamy dowód! Jest to nasza jedyna poszlaka, wykorzystajmy ją!