18-11-2012, 13:19
Kurwa. Wiedziałem. Mówiłem! To Chmurowaty był katem. Wskazałem go jako pierwszy ale prawie nikt mi nie uwierzył. Ehhh...
- Cześć wszystkim... Macie mi może coś do powiedzenia? Bo jakby nie patrzeć przez tych, którzy na mnie głosowali zginął nie tylko kat, ale też mój serdeczny przyjaciel Johnny. Chciałbym mu jednak podziękować za oddanie i za wierność w moje poglądy i mój plan do ostatniej chwili życia.
Nie mam dzisiaj nastroju na nic... Wrócę do celi i pomyślę nad swoim planem. Zginął Johnny, więc ucieczka może się opóźnić.
- Berorn, nie widziałeś Supy? Poszedł już do kotłowni. A w sumie to nieważne, mam nadzieje, że wykona dzisiaj swoje zadanie. Ja wracam do celi... Wiecie co macie robić, ja muszę odpocząć.
- Cześć wszystkim... Macie mi może coś do powiedzenia? Bo jakby nie patrzeć przez tych, którzy na mnie głosowali zginął nie tylko kat, ale też mój serdeczny przyjaciel Johnny. Chciałbym mu jednak podziękować za oddanie i za wierność w moje poglądy i mój plan do ostatniej chwili życia.
Nie mam dzisiaj nastroju na nic... Wrócę do celi i pomyślę nad swoim planem. Zginął Johnny, więc ucieczka może się opóźnić.
- Berorn, nie widziałeś Supy? Poszedł już do kotłowni. A w sumie to nieważne, mam nadzieje, że wykona dzisiaj swoje zadanie. Ja wracam do celi... Wiecie co macie robić, ja muszę odpocząć.