18-11-2012, 20:24
Hmmm, znowu lekarz dyżurny się spił, wiec muszę go na chwilę zastąpić (bo jestem jedynym w miarę ogarniętym więźniem w tych tematach). Dorczenzo jak czegoś jeszcze potrzeba to dam rade to szybko załatwić , wrócę akurat przed nocą, bo wtedy przychodzi ktoś inny na dyżur.