26-12-2012, 01:58
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-12-2012, 01:58 przez Nolfaverll.)
Perełki młodości, hm... Oj będą, PC-owe.
- Stronghold - pierwsza gierka na komputerze, do dziś miło się gra w pierwszą i drugą część (tj. Krzyżowca)
- Max Payne - jako malec bałem się niektórych poziomów (np. tej z "krwistym szlakiem", coś z cyklu chorych faz Maxa, nie mam kompletnie pojęcia :P), acz sentyment pozostał.
- Tzar - RTS, który niemiłosiernie wciągał, mimo dość prostej (czy może nawet banalnej) oprawy całościowej.
- gry z cyklu Sim-..., czyli same Simsy, SimCity2000, SimFarm. Do tego Theme Hospital, Worms 2 - głównie przez sentyment z dzieciństwa.
- Stronghold - pierwsza gierka na komputerze, do dziś miło się gra w pierwszą i drugą część (tj. Krzyżowca)
- Max Payne - jako malec bałem się niektórych poziomów (np. tej z "krwistym szlakiem", coś z cyklu chorych faz Maxa, nie mam kompletnie pojęcia :P), acz sentyment pozostał.
- Tzar - RTS, który niemiłosiernie wciągał, mimo dość prostej (czy może nawet banalnej) oprawy całościowej.
- gry z cyklu Sim-..., czyli same Simsy, SimCity2000, SimFarm. Do tego Theme Hospital, Worms 2 - głównie przez sentyment z dzieciństwa.