14-03-2013, 17:28
@Dark Archon: Jak dla mnie recenzent może totalnie zjechać/wynieść pod niebiosa daną grę o ile potrafi to rozsądnie, mądrze uargumentować. Najczęściej jednak spotykamy się ze swego rodzaju słowną impotencją - autor nie potrafi wykrzesać z siebie więcej, niż np. "super grafika", zamiast spróbować odnieść tę kwestię do gier konkurencyjnych, silnika, wymagań sprzętowych itd. I dla mnie to jest największy dowód na sugerowanie się zdaniem czyimś, a nie własnym - bo swoje zdanie rodzi się razem z argumentami tłumaczącymi "dlaczego".
Również jestem przeciwny ocenom i wystawiam je tylko tam, gdzie muszę. Niech sobie ludzie myślą co chcą - prawdziwą ocenę trzeba sobie samemu wywnioskować z rzetelnego tekstu na podstawie własnych preferencji. Już nieraz miałem "czytelników", którzy się kłócili o cyferkę w stopce bądź jakiś plus/minus, choć wszystko zostało jak krowie na rowie wyłożone w tekście.
Poza tym w każdej recenzji autor zawiera cześć siebie, przemyca swoje indywidualne upodobania, więc zamiast narzekać, że ten czy inny wystawił za niską/za wysoką ocenę, trzeba sobie znaleźć autora ze zbliżonym gustem. Ach,byłbym zapomniał,do tego trzeba czytać/słuchać ze zrozumieniem,a o to teraz w Internecie coraz trudniej.
Również jestem przeciwny ocenom i wystawiam je tylko tam, gdzie muszę. Niech sobie ludzie myślą co chcą - prawdziwą ocenę trzeba sobie samemu wywnioskować z rzetelnego tekstu na podstawie własnych preferencji. Już nieraz miałem "czytelników", którzy się kłócili o cyferkę w stopce bądź jakiś plus/minus, choć wszystko zostało jak krowie na rowie wyłożone w tekście.
Poza tym w każdej recenzji autor zawiera cześć siebie, przemyca swoje indywidualne upodobania, więc zamiast narzekać, że ten czy inny wystawił za niską/za wysoką ocenę, trzeba sobie znaleźć autora ze zbliżonym gustem. Ach,byłbym zapomniał,do tego trzeba czytać/słuchać ze zrozumieniem,a o to teraz w Internecie coraz trudniej.