14-03-2013, 19:23
I recenzja, kora dała grze X 2/10 i ta, która dała tej samej grze 8/10 mogą być obiektywne/rzetelne itp. Nie chodzi o to jaka jest ocena, tylko jak oceniono grę. Ten sam element gry np. strzelanie może być pozytywnie i negatywnie ocenione i żadna z tych opinii nie jest gorsza. Gorzej, gdy recenzent krytykuje grę za samo to, że się w niej strzela, jakby to był błąd. A nie jest. Dla mnie to tak, jakby oceniać niedawno wydany Rising, że jest zły, bo w metal gear solid powinno być skradanką, A Rising nie jest, więc to kiepska gra . Na tym według mnie polega obiektywizm recenzji. Czy powinienem to słowo zamienić z rzetelnością lub bezstronnością? Pewnie tak. Czy zatem recenzent powinien zachwalać grę. bo jest dobra strzelanką, a on sam nie lubi strzelanki? Nie. Ale czy powinien jej z tego powodu np. obniżyć ocenę? Jakoś mi też to nie pasuje. W komentarzu, zgodnie z własnym sumieniem napisałem tylko swoja opinie, nie chciałem przy tym nikogo urazić. Ps. Ci "inni" o których pisałem to czytelnicy. Nie chodzi o pisanie pod kogoś, a to, ze każda recenzja po to powstaje, aby była czytana/wysłuchana.