23-03-2013, 21:36
Może mieszkam w jakimś regionie, w którym promieniowanie gamma i fale elektromagnetyczne ścierają się ze sobą, przez co mój mikrofon nieustannie wpada w kontinuum czasoprzestrzenne, w którym się uszkadza, ale są problemy z moim Behringerem C-1U. Zdarza mu się zacząć "bzyczeć" po poruszeniu samym mikrofonem lub kablem. Wtedy muszę go odłączyć i odłożyć na jakiś czas (czasem to kilka godzin, czasem minut). Po tym mogę znowu z niego normalnie korzystać. Ja bym wziął Samsona na twoim miejscu. A najlepiej AKG Perception, recenzowane przez grema.
http://www.amazon.co.uk/Samson-CO1U-Stud...746&sr=8-1
http://www.amazon.co.uk/AKG-Perception-1...Promotions
http://www.amazon.co.uk/Samson-CO1U-Stud...746&sr=8-1
http://www.amazon.co.uk/AKG-Perception-1...Promotions
![[Obrazek: 2013-03-10_1456.png]](http://content.screencast.com/users/Huiggi/folders/Jing/media/70ee9c2a-5614-4aec-85c9-96670e08e2b4/2013-03-10_1456.png)