07-05-2013, 10:52
W majówkę wciągnęło mnie strasznie, niedawno wypuszczone w wersji release Ragnarok Online 2.
Twórcy chyba naprawdę wyciągnęli wnioski, z poprzednich prób zrobienia kolejnej części, kultowej już, sieciówki. Pozostawili w swojej nowej produkcji wszystko to, co było świetne w części pierwszej, uzupełniając grę o mechanizmy, które są już elementami obowiązkowymi w taki sposób, że nic nie jest tam wrzucone na siłę. Bałem się, że wprowadzenie np. dungeon findera znanego w world of warcraft, spowoduje, że będzie można czuć, że RO2 próbuje bezmyślnie kopiować to co sprawdziło się u "konkurencji". A jednak wszystko wydaje się naprawdę świetnie dopracowane i przemyślane. To nie jest kolejny klon wowa, pozbawiony "duszy". To nadal stary, dobry ragnarok ale w nowej, współcześniejszej oprawie.
Jedyne co przeszkadza to niestety questy, które w większości są utajonym grindem, jednak dzięki w miarę ciekawie przedstawionej osi fabularnej i temu, że nawet najnudniejsze questy są poprowadzone "z jajem" (http://screenshot.xfire.com/s/128019712-4.jpg) całkiem przyjemnie się gra, a level cap ustawiony na poziomie 50 nie zapowiada jakiegoś naprawdę długiego i nużącego levelingu.
Więc polecam grę wszystkim-> i tym, którzy zagrywali się w pierwszego RO, jak i tym, którzy z tym uniwersum nie mięli nic wspólnego.
O ile nie odrzuci was nieco zbyt cukierkowa oprawa, która na szczęście w czerpaniu frajdy z wykonywania questów nie przeszkadza aż tak bardzo.
Twórcy chyba naprawdę wyciągnęli wnioski, z poprzednich prób zrobienia kolejnej części, kultowej już, sieciówki. Pozostawili w swojej nowej produkcji wszystko to, co było świetne w części pierwszej, uzupełniając grę o mechanizmy, które są już elementami obowiązkowymi w taki sposób, że nic nie jest tam wrzucone na siłę. Bałem się, że wprowadzenie np. dungeon findera znanego w world of warcraft, spowoduje, że będzie można czuć, że RO2 próbuje bezmyślnie kopiować to co sprawdziło się u "konkurencji". A jednak wszystko wydaje się naprawdę świetnie dopracowane i przemyślane. To nie jest kolejny klon wowa, pozbawiony "duszy". To nadal stary, dobry ragnarok ale w nowej, współcześniejszej oprawie.
Jedyne co przeszkadza to niestety questy, które w większości są utajonym grindem, jednak dzięki w miarę ciekawie przedstawionej osi fabularnej i temu, że nawet najnudniejsze questy są poprowadzone "z jajem" (http://screenshot.xfire.com/s/128019712-4.jpg) całkiem przyjemnie się gra, a level cap ustawiony na poziomie 50 nie zapowiada jakiegoś naprawdę długiego i nużącego levelingu.
Więc polecam grę wszystkim-> i tym, którzy zagrywali się w pierwszego RO, jak i tym, którzy z tym uniwersum nie mięli nic wspólnego.
O ile nie odrzuci was nieco zbyt cukierkowa oprawa, która na szczęście w czerpaniu frajdy z wykonywania questów nie przeszkadza aż tak bardzo.