Wiem Smelly, że się czepiam ale dla mnie silnik fizyczny w grze bardzo odpowiadał, czułem w nim bezwładność ciał np. kiedy ciągnąłem za jadącym koniem bandytę złapanego w lasso. Wiem, że RDR to nie symulator ciągnięcia bandytów złapanych na lasso za jadącym koniem
ale mnie się podobało. No ale właśnie po to są takie artykuły żeby powymieniać opinie ;p
Wiem Smelly, że się czepiam ale dla mnie silnik fizyczny w grze bardzo odpowiadał, czułem w nim bezwładność ciał np. kiedy ciągnąłem za jadącym koniem bandytę złapanego w lasso. Wiem, że RDR to nie symulator ciągnięcia bandytów złapanych na lasso za jadącym koniem
ale mnie się podobało. No ale właśnie po to są takie artykuły żeby powymieniać opinie ;p

Wiem Smelly, że się czepiam ale dla mnie silnik fizyczny w grze bardzo odpowiadał, czułem w nim bezwładność ciał np. kiedy ciągnąłem za jadącym koniem bandytę złapanego w lasso. Wiem, że RDR to nie symulator ciągnięcia bandytów złapanych na lasso za jadącym koniem
