16-09-2013, 14:50
Zwróciliście uwagę na jeden problem, chodzi mi o upraszczanie gier. A mi się skojarzył lekko inny problem. Jest nim to że gry stają się coraz brutalniejsze i że dzieciaki w takie gry grają. Mówiąc dzieciaki mam na myśli takie z podstawówki i pierwszego roku gimbazy. Sam widziałem jak mój 7 letni kuzyn rozjeżdżał ludzi w GTA, albo inny (wówczas) 8 letni rozstrzeliwał szkopów w Call of Duty 2. I na nic nie zdały się moje protesty jako w miarę doświadczonego gracza, że takie gry nie są dla nich. I gdy rozmawiam z kolegami mojego brata, którzy mają 13 lat, włos mi się jeży na karku, gdy słyszę tytuły gier w które grali. Jakoś nie wyobrażam sobie że WET bądź Wiedźmin nie zostawiają u nich jakiegoś skrzywionego obrazu w psychice.
![[Obrazek: Q8KmzuE.jpg?1]](http://i.imgur.com/Q8KmzuE.jpg?1)