03-11-2013, 23:16
Ja kiedyś wyrwałem za śmieszne pieniądze 21 letniego obecnie Squiera. Prócz tego, że jakiś maniak chciał go upodobnić do gitary Kurta Kombajna i jest poobdzierana to gra całkiem nieźle i w miarę trzyma strojenie. Na dobrym piecu zabrzmi jak Fender, aczkolwiek jakość wykonania jednak gorsza. Polecam się rozejrzeć, bo ja za swojego zapłaciłem jakieś 4 stówki (tyle co za skywaya) i nie mam nic do zarzucenia.
Ew. za około 6 stówek masz Epiphona co jest prawie jak Gibson. Na dobrym piecu zabrzmi soczyście, ale jakość oczywiście gorsza.
I omijaj mostek tremolo bo się zesrasz za każdym razem jak będziesz stroił
.
Ew. za około 6 stówek masz Epiphona co jest prawie jak Gibson. Na dobrym piecu zabrzmi soczyście, ale jakość oczywiście gorsza.
I omijaj mostek tremolo bo się zesrasz za każdym razem jak będziesz stroił
