11-11-2013, 13:47
Gdyby nie fakt, że nie mam od dłuższego czasu konsoli Sony, pewnie już zagrywałbym się w B: TS. Heavy Rain uważam za prawdziwe arcydzieło i chociaż z "gry" jest tam niewiele... to pisanie, że jest to Dragon's Lair naszych czasów jest zwykła bezczelnością w stronę dewelopera. Skala gier Quantic Dream jest naprawę ogromna, nie wiem jak w B: TS, ale Heavy Rain był wbrew pozorom mocno nieliniowy. Tam liczył się każdy szczegół, a decyzje miały ogromny wpływ nie tylko na zakończenie, ale i to, co stanie się za minutę, kwadrans czy 6 godzin.