Najpierw Steambox, teraz SteamOS, a ja w tym jakoś nie widzę sensu.
Tak jakby na siłę próbowali nas uszczęśliwiać, a wszyscy wiemy jak to wygląda w praktyce (patrz YouTube, Facebook itd.)
Ja wolę korzystać z dobrego menedżera plików, pakietu Office, programów do tworzenia muzyki, edytowania filmów, Photoshopa, Winampa i innych przydatnych rzeczy niż mieć komputer tylko do grania i programów na Linuxa.
Poza tym interfejs wygląda paskudnie, jak fuzja między PS4 i XONE tylko jeszcze bardziej ponury i skomplikowany.
Uwielbiam Steam, ale to co ostatnio wymyślają przekracza moje rozumowanie.
(A szczególnie ten pad z dotykowymi analogami)
Tak jakby na siłę próbowali nas uszczęśliwiać, a wszyscy wiemy jak to wygląda w praktyce (patrz YouTube, Facebook itd.)
Ja wolę korzystać z dobrego menedżera plików, pakietu Office, programów do tworzenia muzyki, edytowania filmów, Photoshopa, Winampa i innych przydatnych rzeczy niż mieć komputer tylko do grania i programów na Linuxa.
Poza tym interfejs wygląda paskudnie, jak fuzja między PS4 i XONE tylko jeszcze bardziej ponury i skomplikowany.
Uwielbiam Steam, ale to co ostatnio wymyślają przekracza moje rozumowanie.
(A szczególnie ten pad z dotykowymi analogami)
To wie tylko Szpon!