16-12-2013, 22:46
(15-12-2013, 03:46)Don_Lama napisał(a): Taki brak weny zeby wymyślec pradawna rasę kosmitów którzy nagle powracają? Świetny pomysł.... Naciągane to jak choleraZdajesz sobie sprawę, że to był film o komiksowym superbohaterze? Ten zarzut bardziej pasuje do komiksu, bo to w nim właśnie zostały wymyślone te Elfy, które nagle powracają. Rozumiem, że przy recenzji filmu Hobbit mówisz, że Peter Jackson ma brak weny bo wymyślił grupkę krasnoludów... Zrozum, że film ten czerpie z komisowego pierwowzoru i jeśli komuś zarzucać brak weny, to twórcom komiksu, którzy postać Malekith'a wymyślili 30 lat temu...
(15-12-2013, 03:46)Don_Lama napisał(a): Zdarzenia rozgrywają sie na ziemi i reszta avengersow ma to w czterech literach a shield nie ingeruje? Brak spójności fabularnej z Avengersami bije po oczach. O ile sam iron Man mógł rozprawiać sie z terrorystami to elfy z kosmosu pragnące zniszczyć ziemie powinny poruszyć trochę nasz zespół super bohaterówMusieliśmy oglądać zupełnie różne filmy, albo Ty oglądałeś niedostatecznie uważnie. Większość filmu toczy się w Asgardzie oraz tytułowym Mrocznym Świecie. Na Ziemi bohaterowie są na początku filmu (kiedy jeszcze nic się nie dzieje), oraz pod koniec. Ostateczna walka pomiędzy Thorem a Malekith'em jest na tyle krótka, że można powiedzieć, że Shield nie miało czasu zareagować (tym bardziej, że walka odbywa się w Wielkiej Brytanii.) To właśnie w Iron Manie 3 brak Shield bardziej raził. Cała akcja toczyła się w USA, porwano prezydenta tego kraju, a Nick Fury nie kiwnął palcem. O wydarzeniach z Thora Shield mogło zupełnie nic nie wiedzieć, bo zwyczajnie nie mają oni wtyków w Asgardzie...