22-12-2013, 19:22
Rok 2013 był naprawdę dziwnym rokiem. Z jednej strony połowę jego przechorowałem (nigdy nie gadajcie z Archonem o chorobach, bo potem was czekają wszystkie możliwe przepowiedziane przez niego powikłania), a z drugiej coraz bardziej wkręcałem się w tworzenie serwisu. Zaczynając od korekty tekstów, przeszedłem do ich pisania, czego nie robiłem już od dawna i sam się sobie dziwię, bo nigdy nie uważałem, że umiem pisać jakoś wybitnie ciekawie (i pewnie dalej nie umiem, tylko nikt nie chce mi tego powiedzieć
).
Najmilej chyba wspominam PGA, chociaż same targi były denne, to miło było poznać tych wszystkich ludzi na co dzień kojarzonych przeze mnie głównie z literek. Najmilszym zaskoczeniem okazał się sam Archon, bo nic tak nie łączy ludzi, jak 2h spędzone w jednym przedziale pkp
. Ale było miło też poznać SmellySocksa, Shaydar, ichaboda, Insajda, pitrka, Kropcię, Benia, dzeja (tenis Sonica
), Kacpeja, Dorczenzo, luklewa i wszystkich tych, o których zapomniałem, ale i tak was kocham. Specjalne wyróżnienie otrzymuje Johnny, za to że składa moje teksty, gdy ja już robię zupełnie coś innego
.
Drugie najważniejsze wydarzenie, to Gramytatywnie, gdzie nie dość, że pracowaliśmy razem przez 24h (chociaż ja po stronie wirtualnej) dla dobra dziecka, to jeszcze okazało się, że w sprawach charytatywnych można zagadać do wielu nieznanych wcześniej osób i one też z chęcią pomogą.
Dziękuję też wszystkim za pośrednie namówienie do kupna 3DSa, mam nadzieję, że rok 2014 upłynie mi miło wraz z grami Nintendo.
Jest też kilka spraw, których żałuję. Nie udało mi się wpaść na TS, ani zagrać w żadnym gruniopiątku (jak są gry na PC, to jestem chory, a jak na konsole, to akurat moje PS3 jest po drugiej stronie województwa...). Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię.
Życzę też sobie i serwisowi, by powstawało jeszcze więcej materiałów, ktoś wreszcie odważył się zrobić recenzję filmową poza Archonem i ichabodem (i niech będzie, że gremem), i by przybywało Nam jeszcze więcej odbiorców.

Najmilej chyba wspominam PGA, chociaż same targi były denne, to miło było poznać tych wszystkich ludzi na co dzień kojarzonych przeze mnie głównie z literek. Najmilszym zaskoczeniem okazał się sam Archon, bo nic tak nie łączy ludzi, jak 2h spędzone w jednym przedziale pkp



Drugie najważniejsze wydarzenie, to Gramytatywnie, gdzie nie dość, że pracowaliśmy razem przez 24h (chociaż ja po stronie wirtualnej) dla dobra dziecka, to jeszcze okazało się, że w sprawach charytatywnych można zagadać do wielu nieznanych wcześniej osób i one też z chęcią pomogą.
Dziękuję też wszystkim za pośrednie namówienie do kupna 3DSa, mam nadzieję, że rok 2014 upłynie mi miło wraz z grami Nintendo.
Jest też kilka spraw, których żałuję. Nie udało mi się wpaść na TS, ani zagrać w żadnym gruniopiątku (jak są gry na PC, to jestem chory, a jak na konsole, to akurat moje PS3 jest po drugiej stronie województwa...). Mam nadzieję, że kiedyś to nadrobię.
Życzę też sobie i serwisowi, by powstawało jeszcze więcej materiałów, ktoś wreszcie odważył się zrobić recenzję filmową poza Archonem i ichabodem (i niech będzie, że gremem), i by przybywało Nam jeszcze więcej odbiorców.