27-01-2014, 16:47
Ech, tak to jest jak czyta się "pisane" rzeczy. To miała być ironia (odnośnie bagateli i "trochę" wolnego miejsca).
Co do wbudowywania, to będę musiał się tym zainteresować, bo praktycznie się na tym nie znam (żeby to jakoś wyglądało). A co do znudzenia... tak to jest, jak się nagrywa wszystko jednym rzutem (studia, życie osobiste, pasja - ciężko to połączyć wszystko nieraz)
Co do wbudowywania, to będę musiał się tym zainteresować, bo praktycznie się na tym nie znam (żeby to jakoś wyglądało). A co do znudzenia... tak to jest, jak się nagrywa wszystko jednym rzutem (studia, życie osobiste, pasja - ciężko to połączyć wszystko nieraz)