24-04-2014, 18:32
Mam wrażenie, że dodanie do nazwy "Mario" jest bardziej komercyjnym zagraniem niż chęcią wypuszczenia kolejnej dobrej gry z Marianem. Wiadomo przecież, że duża część pobocznych serii z tytułowym hydraulikiem to totalne niewypały. Do tego golf, w którego na bardzo podobnym silniku gracze mogli grać już sporo lat temu na innych konsolach. Według mnie ta gra to kolejny niewypał. Jeśli Nintendo chciało zrobić grę w golfa, to nie można było tego nazwać np. Mii golf:World tour? No nie, bo tytuł nie brzmi już tak zachęcająco.
"Nie ważne na czym grasz... ważne, że grasz"
![[Obrazek: 2efkgah.jpg]](http://oi68.tinypic.com/2efkgah.jpg)
![[Obrazek: 2efkgah.jpg]](http://oi68.tinypic.com/2efkgah.jpg)