16-05-2014, 00:12
Jeśli chodzi o League of Legends to nie tylko się podpisuję (też przestałem grać przez mistrzów świata, którzy nie uznają tego, że ktoś nie może takim mistrzem nie być) ale też powiem, że jest gorzej. U mnie w szkole były sytuacje gdy jeden gość wrzeszczał na drugiego bo przez niego przegrał "rankeda" a potem 5 wygrał. Jak wygrał 5 to czemu wkurza się na 1?
O tibii i CSie się nie wypowiem, bo nie miałem takowych sytuacji. Może dlatego, że tibia nudziła mi się bardzo szybko a w CS nie grywałem na głównych trybach.
Co do TF2 to chyba niemożliwe by ktoś się wkurzał na cokolwiek bo ludzie rozumieją tam, że jest to zwykła nawalanka, w której nieraz jak pożyjesz dłużej niż 3 minuty to jesteś przekoksem. Taka już specyfika gry i dobrze.
O tibii i CSie się nie wypowiem, bo nie miałem takowych sytuacji. Może dlatego, że tibia nudziła mi się bardzo szybko a w CS nie grywałem na głównych trybach.
Co do TF2 to chyba niemożliwe by ktoś się wkurzał na cokolwiek bo ludzie rozumieją tam, że jest to zwykła nawalanka, w której nieraz jak pożyjesz dłużej niż 3 minuty to jesteś przekoksem. Taka już specyfika gry i dobrze.