27-05-2014, 21:38
Z racji że mój komputer od czterech miesięcy jest zepsuty i nie specjalnie mi się spieszy aby kupić nowy, zagrywam się na NESie - mojej ulubionej konsoli
.
Młócę w Battletoads bardzo często. Liczę na to że uda mi się w końcu ukończyć tę niesamowicie trudną bijatykę, jednakże po roku posiadania gry powoli zaczynam tracić nadzieję.. Również trenuję ukończenie Castlevanii, ale mam nadal problemy z Ponurym Żniwiarzem :/
Ostatnio ukończyłem Metroida z pamięci, bez używania internetów i poradników. Wprawdzie nie zdobyłem wszystkich znajdziek, no ale Mother Brain ubiłem :>
Praktycznie poza NESem nie gram na niczym, jeden lub dwa razy na tydzień wracam do poksów na DSie (jednakże jestem już bardzo blisko Ligi, czego efektem jest to że tę konsolę też niedługo odłożę :P)

Młócę w Battletoads bardzo często. Liczę na to że uda mi się w końcu ukończyć tę niesamowicie trudną bijatykę, jednakże po roku posiadania gry powoli zaczynam tracić nadzieję.. Również trenuję ukończenie Castlevanii, ale mam nadal problemy z Ponurym Żniwiarzem :/
Ostatnio ukończyłem Metroida z pamięci, bez używania internetów i poradników. Wprawdzie nie zdobyłem wszystkich znajdziek, no ale Mother Brain ubiłem :>
Praktycznie poza NESem nie gram na niczym, jeden lub dwa razy na tydzień wracam do poksów na DSie (jednakże jestem już bardzo blisko Ligi, czego efektem jest to że tę konsolę też niedługo odłożę :P)
blabla